2012-08-26 10:08
|
Obudziłam się dziś z potwornym bólem głowy. Jak wstaję robi mi się ciemno przed oczami. Zmierzyłam ciśnienie 110 na 70 także nienajgorzej. Kawa też nic nie dała. Znacie coś na "powrót do żywych"? Mąż mi nie wierzy, myśli że udaję a ja już nie mam siły. Boli mnie cały tył głowy i ramiona. Noszę malutką i boję się, że ją upuszczę... Czym mogę sobie pomóc? Może to stres? Czekam na ważną dla mnie wiadomość od wczoraj.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Może byc stres , moze byc poczatek grypy , zapalenia zatok , migrena . Weź sobie cos przeciwbolowego , pojdź na spacer jak możesz .
Tak właśnie zrobiłam. Zabrałam małą do wózka i łazimy. Trochę juz mi lepiej. Myślę, że to skutki znieczulenia w kręgosłup przy porodzie. I taka migrena wychodzi.