wczoraj w nocy maly byl bardzo marudny prezyl sie i mial twardy brzuszek podejrzewam ze meczyly go gazy dlatego masowalam mu brzuszek ale srednio to pomagalo . gdy lezal zrobil sie bordowy i wysunol jezyk i zazucalo mu glowke tak jak by mial odruch wymiotny ale nic mu sie nie ulalo ani nic szybko wzielam go na rece i zaczelam go klepac po plecach po jakies godzinie sytuacja sie powtorzyla wygladalo to tak jak by nie mogl zlapac powietrza . pozniej dalej sie prezyl ale juz tych odruchow nie mial dalam mu kropelki na gazy i nakarmilam bo juz chcial cyca no i zasnol . dzisiaj tez sie caly czas prezy ale juz tez bez tego odruchu . wiecie moze co to moglo byc??? dodam ze malemu sie nie ulewa jakos specjalnie po jedzeniu i przewaznie mu sie odbija czesto go tez w ncy mecza czkawki
Odpowiedzi
