Jak pszczoła to żądło wyciągasz. Okładasz ziemniakiem albo cebulą :) Są też te maści na ugryzienia owadów też można zastosować. No i obserwujesz czy dziecko nie ma reakcji alergicznej.
(2014-03-11 16:30:37)
cytuj
Ja jak byłam mała to miałam okropnego pecha co do gryzących owadów.. A pszczoły i osy to mnie kochały. Moja mama zawszę miała w domu taką specjalną maść na użądlenia i po wyjęciu żądła mi nią smarowała :)
(2014-03-11 18:39:12)
cytuj