Zauważyłam, że jakoś zaczynam pisać bloga coraz rzadziej ale stwierdziłam, że lepiej napisać więcej co jakiś czas :)
Dalej walczymy z rosnącymi zębami... Chyba nie niedługo będą się przebijać bo mały jest strasznie niespokojny i ciężko mu czasem zasnąć. Niekiedy nawet i żel nie pomaga.
W czwartek byliśmy na szczepieniach i wiemy już ile Maksiu waży i mierzy :) 9430g i 69 cm. Szczerze to się się cieszę bo przybrał na wadze tylko kilogram przez półtora miesiąca, a nie 2 kg jak było wcześniej. Jednak wprowadzenie Gerberków to była dobra decyzja :)
Jak widać na zdjęciach które dodałam do galerii, Maksiu umie już sam siedzieć i nawet łapie równowagę gdy się przechyla na boki :) sam jeszcze usiąść nie potrafi ale to tylko kwestia czasu ;)
Moja dieta jak narazie przynosi efekty chociaż małe, 2,5 kg w 5 dni, ale ja i tak jestem zadowolona bo są przynajmniej jakieś postępy :)