czy ktoras przyszla mama tez ma takiego pecha agulka1910 |
2013-09-04 14:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

a wiec tak moze i wydawac sie to bez sensu ale czy ta tak zawsze musi byc . przed zajsciem w ciaze moje zycie wygladalo zupelnie fajnie nie mielismy ani problemow finansowych ani zadnych innych bylismy szczesliwym malzenstwem . dlatego zdecydowalismy sie na dziecko nie musielismy sie specjalnie o nie starac po dwuch miesiacach planowania dziecka udalo sie zaszlam w ciaze no i koniec od tej pory wszystko sie chrzani caly czas cos sie wali kasy brakuje praktycznie na wszystko co chwile nowe problemy to w rodzinie to z moim zdrowiem wszystko kosztuje kolo zamkniete. czasami mam poprosu wszystkiego dosyc . i chcialabym zniknac z tego popieprzonego swiata .i miec spokoj . czy tylko ja tak mam czy wiecej osobom sie to zadarzylo ze z zajsciem w ciaze cale zycie obrocilo sie o 360 stopni

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2013-09-04 14:24:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910
mi też sie fajnie wszystko układało zanim zaszlam w ciaze, jak koleś sie dowiedzial to nam sie kontakt urwał, chcial testy jak mała sie urodziła, wyszlo ze jego...teraz przyjezdza 2 razy w tyg do niej, przestalismy sie dogadywac, nie jestesmy razem i on sie upiera ze nie bedzie ze mna, w niczym mi nie pomaga, a chyba jestem znowu w ciazy i to tez z nim
czyli wychodzi na to ze masz gorzej bo mimo problemow finansowych i rodzinnych ciaglego stresu moj maz jest przy mnie . a tak na marginesie co za dupek z tego faceta
(2013-09-04 14:41:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
mi też sie fajnie wszystko układało zanim zaszlam w ciaze, jak koleś sie dowiedzial to nam sie kontakt urwał, chcial testy jak mała sie urodziła, wyszlo ze jego...teraz przyjezdza 2 razy w tyg do niej, przestalismy sie dogadywac, nie jestesmy razem i on sie upiera ze nie bedzie ze mna, w niczym mi nie pomaga, a chyba jestem znowu w ciazy i to tez z nim
Przepraszam,że to napiszę ale to już nie jest pech o którym pisała agulka...prawdopodobna druga ciąża wynika raczej z waszej nieodpowiedzialności...
(2013-09-04 15:08:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910
U mnie przed ciążą było nieciekawie. A teraz, im później, jest coraz lepiej.
czyli i moze byc odwrotnie zle przed zajsciem w ciaze a potem sie stopniowo poprawia szkoda ze mnie to nie spotkalo heh
(2013-09-04 15:55:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mumineka
Nie chce krakać ale nam też się zaczeło w końcu układać. Za to częściej się kłucimy :(
(2013-09-04 16:05:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910
Nie chce krakać ale nam też się zaczeło w końcu układać. Za to częściej się kłucimy :(
my tez sie czescej klucimy ale to tak na chwile i jest ok . ale moze to przez to ze tez jestem przez ciaze bardziej nerwowa i przez problemy na szczescie maz jest bardzo spokojnym i opanowanym czlowiekiem dlatego zawsze dazy do pojednania

Podobne pytania