Sama sie ostatnio nad nimi zastanawiam :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
ale niby te po 6 mc sa jakos przystosowane do mniejszych dzieci bo jogurty mozna podawac dopiero pozniej przy wprowadzaniu mleka krowiego... jakos tak slyszalam. no wlansie nie wiem co tam maja w skaldzie
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3783859 znalazałm takie cos o tym jogurcie niby nie trzeba przechowywac w lodówce bo jest pasteryzowany a takie cos napisala niby experta nestle. tylko czybto aby nie reklama jakas;)
.podaję dokładny skład tego jogurciku, taki jak podany na pudełku:
pełne mleko, sacharoza, jagody (2,2%), skrobia modyfikowana, białko serwatkowe, pektyna, kwas mlekowy, kultury bakterii jogurtowych, naturalny aromat jagody
Czyli bez konserwantów, sztucznych barwników i "chemii" CHociaż pojęcie jest względne, bo wszystko w naturze to związki chemiczne
Problem mam z mala i jej "jedzonkiem" dlatego kombinuje;)
agra a co powiesz o słoiczkach też mają ponad rok ważności nie może być w nich konserwantów,są hermetycznie zamknięte. To tak jak samemu robi się dżemy czy inne przetwory i potrafią swoje wystać.
tak - bo kupowalam i podawałam, ale faktycznie ceny czasem zwalaja z nog, konsultowałam sie z lekarzem i podaje małej normalny jogurt naturalny z owocami, czasem nawet zgrzesze i dziubnie jakiegos danonka czy cos. i nic jej nie jest.
wlasnie wczoraj pierwszy raz zaczelam malej podawac te jogurciki, szalu nie ma, dupy nie urywa, jakos szczegolnie sie nimi nie zajada, ale maja duzo wapnia i magnezu, witB. finanse to indywidualna sprawa kazdego i jego wybor
super jest zwykly jogurt naturalny, mozna zrobic domowy mix z owocami i tez dobrze
kuba je bardzo lubił. ale przeszlam jakos w 7m. na danonki:)
podaję danonki :)