czy powinnam się martwić agunia20 |
2012-04-19 16:28 (edytowano 2012-04-19 16:50)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mój synek skończył 8m a nadal nie ma ząbków nie siada chyba że za naszą pomocą ale nie umie jeszcze utrzymać równowagi nie staje i nie chodzi. czy powinnam się martwić i pójść do lekarza pediatry bo może ja coś źle robię.Proszę podpowiecie mi co mam zrobić

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-04-19 16:41:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oczko
ale co sie dzieje?
(2012-04-19 18:21:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
kazde dziecko ma swoj czas na rozwoj i nie ma sie tu co sugerowac ksiazkami i tamtymi schematami,jednka jak cie to martwi pogadaj z pediatra,moze jakies skierowanie do specjalisty lepiej dmuchac niz cos przegapic...ale mysle ze nie masz sie co martwic:)
(2012-04-19 19:51:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Sa dzieci, ktore nie maja ani jednego zabka przez okolo rok, sa tez dzieci, ktore zaczynaja siadac, pozniej niz inne. Fakt jak dla mnie to nieco poznawo to wszystko idzie, ale to tylko za sprawa tego,ze u mnie znowu bylo na odwrot,wszystko na raz, zeby 3mce (troszke po roku mial juz wszystkie), siadanie 5mcy, aczkolwiek w zadnym wypadku nie oznacza to, ze moj syn to cyborg, a twoj jest opozniony.Takie jego tempo, taki jego urok.Nic na sile po prostu potrzebuje wiecej czasu zeby sie do tego przygotowac.Pozniej moze byc tak ze wyprzedzi inne dzieci (syn siostry mojego meza jak mial poltora roku robil juz siusiu na stojaco, moj nadal wspolpracuje z pielucha, a ma niemalze 2 i pol - tak to juz jest ;)).
(2012-04-19 20:11:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga2009
Wiesz co - mój za tydzień będzie miał 8 miesięcy. Jak na razie raczkuje, siedzi jak się go posadzi i też chwieje się na boki. Raczkowanie jest na zasadzie pełzania. Pani doktor nie kazała nic przyspieszać. To jeszcze nie jego czas. Dla porównania- moja 10 letnia córka w wieku 5 miesięcy siedziała, 7 stała, 9 zaczęła chodzić. Nie raczkowała. Więc widzisz, dwoje dzieci z tych samych rodziców a jak różne:)

Podobne pytania