kazda tez jest inna i stad tez inne podejscie ..najstarsza w wieku sredniej była ułozona i grzeczna a ta srednia teraz to jak tsunami nie da sie okiełznac..strach pomyslec co bedzie za rok jak najmłodsza bedzie w wieku sredniej a srednia w wieku 2 lat ?pewnie chałupe mi rozsadza..
2012-11-02 21:57
|
chodzi mi o to jakie macie podejscie do mlodszego dziecka czy starsze odpychane jest na drugi tor? czuje sie zazdrosne o mlodsze rodzenstwo?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
kazda tez jest inna i stad tez inne podejscie ..najstarsza w wieku sredniej była ułozona i grzeczna a ta srednia teraz to jak tsunami nie da sie okiełznac..strach pomyslec co bedzie za rok jak najmłodsza bedzie w wieku sredniej a srednia w wieku 2 lat ?pewnie chałupe mi rozsadza..
W związku z powyższym, nie da się traktować ich w tym samym stopniu.
Nie oznacza to, że starszy jest odstawiony na boczny tor - tego sobie nie wyobrażam. Mam lekką manię na tym punkcie, ponieważ właśnie tak się stało ze mną i moimi siostrami, kiedy urodził się nam młodszy (jedyny) brat z drugiego małżeństwa naszej matki...
Błąd i to ogromny!