Jeju czemu aż 10?? A ja u siebie też dostałam z cytrynką, jeszcze nawet potem drugą połowe na zagryche dostałam :P
Nie spodziewałam się ze pobieranie krwii może sie tak źle skończyć? 10 ampułek krwii o 10:00, glukoza. Do 11:00 dałam rade pomimo trzech odruchów wymiotnych :(, ale do 12:00 myślałam że pozostawie po sobie ślad w przychodni... MASAKRA! Kiedyś można było sobie umilić napój cytrynką, niestety te czasy odeszły w niepamięć :( . Powodzenia wszystkim mamom :) i trzymam kciuki za brak wymiotów.
Jeju czemu aż 10?? A ja u siebie też dostałam z cytrynką, jeszcze nawet potem drugą połowe na zagryche dostałam :P
Tak dużo, bo mam podejrzenie gestozy i trzeba wykluczyc kilkanascie innych chorób. Cytryny nie mozna tak jak i nie mozna piś wiecj niż kubeczek wody na 60 minut. Byłam u państwowego lekarza i mówił o cytrynie ale pielegniarki w medicoverze powiedziały że nie mozna bo to nie jest bez wplywu na wynik.
deredi ja miałam badania w enel-medzie i też dostałam od razu z cytrynką.. bez tego szczerze to nie dałabym rady... :/ a tak taka przesłodzona lemoniadka..
mnie sie jedynie mega spać po tym chciało przez pierwszą godzinę.. tym bardziej, ze siedziałam na mega wygodnej sofie :D
a ilosc ampułek - imponująca... eh
Jakby mi zabrali tyle krwi to bym im już tam odjechała...
Mi tak samo pobrali 10 fiolek krwi i potem zaczełam wymiotować:( zle sie czulam bo to naczczo:( ale wyniki dzięki bogu są bardzo dobre:D
|
i zadaj pierwsze pytanie!