"Harczenie u niemowląt może być także wynikiem wiotkości krtani lub początkami ząbkowania (dziecko wtedy bardziej się ślini i często próbuje jakoś tę ślinę usunąć). Są to powody całkowicie naturalne i przejdą same po jakimś czasie."

Dziewczyny mój Kuba cały czas charczy.. -,- wcześniej straszliwie charczał bo miał okropny katar ale i tak wciąż to samo.Laryngolog to zbagatelizował i powiedział,że mu minie z czasem,że wszystko ok ale czasami na prawdę strasznie głośno charczy i wydaję mi się wtedy,że on ma zapchany nos,sięgam po fride,próbuje coś wyciągnąć ale sucho,nie ma nic.Szczególnie takie jazdy mam w nocy,kiedy budzi sie na karmienie i zaczyna tak charczeć głośno,że zaraz biore sól morską i staram się mu oczyścić jakoś nos ale dotarło do mnie,że zupełnie bez potrzeby bo on tam po prostu nic nie ma a mi wydaję się,że coś mu strasznie przeszkadza,że wydaje takie dzwieki..Czy wasze dzieci też tak miały? dlaczego tak się dzieję? Kiedy to przejdzie?