2013-03-06 09:36
|
Baaaardzo długo nie byłam z moją córką na spacerze. Najpierw pogoda była pare dni tragiczna a ja sama nie bylam w stanie przez te pare dni zniesc wozka nawet bo bylam chora, zaraz potem córka dostala zapalenia oskrzeli i byla tydzien w domu, nastepnie trafila na tydzien do szpitala, tuz po szpitalu pare dni jelitówka...i znow mamy tym razem w domu leczenie oskrzeli bo sie znów cos zaczyna.
I teraz niewiem co dalej. czy jak juz wyzdrowieje to bede musiala powlutku ja przyzyczajac, czy to nie oslabilo jej odpornosci? Masakra ;( a taka piękna pogoda teraz
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
my czasem nie wychodziliśmy przez kikla tyg bo pogoda była tragiczna,jak juz wychodzilismy to na tyle co zawsze czyli godz czasem 2 i nie przyzwyczajałam od nowa do spacerów.
o to mi troszke ulzyło