mam problem z ostatnim jedzonkiem w ciagu dnia. przez jakis czas zageszczalam Mikolajowi mleczko kaszka przed snem, ale zauwazylam ze zjada to bardzo niechetnie, placze i nigdy nie zjadal calej butli. wiec przestalam zagesszczac,wtedy bywalo tak ze budzil sie na jedzenie dopiero o 5 albo przesypial cala noc. teraz daje samo mleczko, wypija cale 180 ml ale znowu krotko spi, budzi sie po polnocy i musi jesc, zje z 80 i idzie spac, pozniej za kilka godzin znowu sie budzi.
myslalam zeby mu dawac na kolacje kaszke lyzeczka ale po kapaniu jest tak zmeczony ze wydaje mi sie ze nie zjadlby z lyzeczki bo tak to przy butli zasypia. co wy dajecie dzieciom na kolacje? i czy przesypiaja wam cala noc?
Odpowiedzi
najpierw było jedzenie a potem kąpiel bo jak miał humorek to sie mógł kąpac dłużej a jak nie to szybka kąpiel:P i przynajmniej przy jedzeniu nei marudizł bo już był najedzony:D