do mam dzieci rok po roku. Jak radziłyście sobie z noszeniem maluszka? moja wazy 7kg i zasanawiam sie czy powinnam a zdrugiej strony nie mam wyjscia.Czy to nie? paula31 |
2013-10-09 21:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2013-10-09 21:58:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
ja dpiero jestem w 10tc. a jak się dowiedziałam staram się małej nie nosić. wie jakie problemy miałam w poprzedniej więc wole nie ryzykować . tyle dobrze że mała ma 13 m-cy a od 11 miesiąca chodzi sama.
(2013-10-09 21:59:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
dodam że córka ma prawie 9 kg.
(2013-10-10 11:11:00 - edytowano 2013-10-10 11:43:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
santy
Ja jestem w 4/5 miesiącu, córka waży 11 kg i nie noszę - sama śmiga. Niestety mieszkam na 3 piętrze bez windy więc na spacery chodzi z tatą. Jak chce na ręce to kucam przy niej i ją przytulam, a ona odchodzi. Czasami wiadomo muszę ją przenieść ale nie dalej niż z pokoju do pokoju - zazwyczaj jak zaśnie w nietypowym miejscu. Trochę się za nią naganiam, zwłaszcza przy zmianie pieluszek :)

Jeżeli twoje dziecko raczkuje to staraj się nie nosić - przecież ma nogi i ręce niech ich używa. Może troszkę popłacze ale za jeden dwa dni załapie, że mama nie nosi. Moja tylko do taty wyciąga rączki - wie, że mama nie nosi (tzn. nauczyłam ją - wredna jestem :D )
(2013-10-10 12:32:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
Ja jestem w 4/5 miesiącu, córka waży 11 kg i nie noszę - sama śmiga. Niestety mieszkam na 3 piętrze bez windy więc na spacery chodzi z tatą. Jak chce na ręce to kucam przy niej i ją przytulam, a ona odchodzi. Czasami wiadomo muszę ją przenieść ale nie dalej niż z pokoju do pokoju - zazwyczaj jak zaśnie w nietypowym miejscu. Trochę się za nią naganiam, zwłaszcza przy zmianie pieluszek :)

Jeżeli twoje dziecko raczkuje to staraj się nie nosić - przecież ma nogi i ręce niech ich używa. Może troszkę popłacze ale za jeden dwa dni załapie, że mama nie nosi. Moja tylko do taty wyciąga rączki - wie, że mama nie nosi (tzn. nauczyłam ją - wredna jestem :D )
:-) Tak tyle że moja nie raczkuje a nawet sama nie siedzi mąż dużo pracuje a babcia cały czas też nie będzie nosić. Hmmm mam problem

Podobne pytania