2013-10-09 21:17
|
Odpowiedzi
Jeżeli twoje dziecko raczkuje to staraj się nie nosić - przecież ma nogi i ręce niech ich używa. Może troszkę popłacze ale za jeden dwa dni załapie, że mama nie nosi. Moja tylko do taty wyciąga rączki - wie, że mama nie nosi (tzn. nauczyłam ją - wredna jestem :D )
Ja jestem w 4/5 miesiącu, córka waży 11 kg i nie noszę - sama śmiga. Niestety mieszkam na 3 piętrze bez windy więc na spacery chodzi z tatą. Jak chce na ręce to kucam przy niej i ją przytulam, a ona odchodzi. Czasami wiadomo muszę ją przenieść ale nie dalej niż z pokoju do pokoju - zazwyczaj jak zaśnie w nietypowym miejscu. Trochę się za nią naganiam, zwłaszcza przy zmianie pieluszek :)
Jeżeli twoje dziecko raczkuje to staraj się nie nosić - przecież ma nogi i ręce niech ich używa. Może troszkę popłacze ale za jeden dwa dni załapie, że mama nie nosi. Moja tylko do taty wyciąga rączki - wie, że mama nie nosi (tzn. nauczyłam ją - wredna jestem :D )
:-) Tak tyle że moja nie raczkuje a nawet sama nie siedzi mąż dużo pracuje a babcia cały czas też nie będzie nosić. Hmmm mam problem
Jeżeli twoje dziecko raczkuje to staraj się nie nosić - przecież ma nogi i ręce niech ich używa. Może troszkę popłacze ale za jeden dwa dni załapie, że mama nie nosi. Moja tylko do taty wyciąga rączki - wie, że mama nie nosi (tzn. nauczyłam ją - wredna jestem :D )