2013-11-22 15:06
|
Moja córka wstaje koło 6-6:30, kolo godziny 8 dostaje kaszke na sniadanie ale nigdy nie chce jej calej zjesc ,obiad dostaje kolo 13 , pozniej jest znowukaszka na kolacje o 19 kolo 20 idzie spac oczywiscie pomiedzy tymi posilkami piers,godzina 21-21:30 budzi sie i domaga sie piersi , probowalam podac jej wode ale niestety ,nie tego chce. Nie wiem co zrobic, zeby sie najadla i chociaz te 2 godz wytrzymala. Mam wrazenie ze nawet jak by co 25 min dostawala cos do jedzenia to by nie protestowala.co robic?
TAGI
Odpowiedzi
Piersiowe dzici tak mają.
Chociaz osobiścieuważam ze do 8miesiaca dziecko ma prawo budzic w nocy z glodu i nie nalezy mu tego odmawiac. Tylko przetrwac, to nic strasznego ;)
A potem juz nie muis jesc w nocy. jesli sie chce odstawic dziecko i nauczyc przesypiania nocy nalezy byc konsekentnym i stanowczym. Ustalic sobie, ze np. pierś podam dopiero rano i tak zrobic, mimo protestow dziecka ktore zazwyczaj trwają i tak kilka dni, a potem dziecko przywyka... ;) chyba, ze się chce całkiem odstawic w dosyc mlodym wieku dziecka, to trzeba wtedy wprowadzic mu mleko modyfikowane w zamian za pierś, ale zapewne dziecko nie polubi go od razu..
Wiesz, ja nie mialam do 12miesiaca życia Małej siły, tzn. nie byłam konsewentna, bo nei chcicłam jeszcze, a moja od 7do 12 miesiaca wlasnie budziła się każdej nocy srednio co godzinę. Czyli z 8razy kazdej nocy na pewno. Żeby tylko pociumkac pierś, niczego innego nei chciaął, a "walczyłam" miesiac. Potem się "poddałam", przestałąm liczyc i narzekac i po prostu podwałam piers ;) gdy miała rok, postanowiłam, że już nie będę Jej w nocy dawac mleka, bo jest już duża i nie musi jeśc aby życ ;). Ale najpierw to Ona mi dała znak - nauczyła się sama zasypiac. Koło mnie, ale sama, bez żadnej piersi czy bujania :)
Wtedy podawałam jej mleko koło 3 i koło 6. Potem wyeliminowąłm to kamrinei koło 3 i zostało nam to koło 6 do dziś ;) moja się budziła jeszcze te pierwsze noce i marudziła, ale szybko przywykła.
A ile w sumie razy w nocy budzi się Twoje dziecko ?
Raczej nie budzi się z głodu, tylko z potrzeby bliskości, ssania i przytulenia ;)
Piersiowe dzici tak mają.
Chociaz osobiścieuważam ze do 8miesiaca dziecko ma prawo budzic w nocy z glodu i nie nalezy mu tego odmawiac. Tylko przetrwac, to nic strasznego ;)
A potem juz nie muis jesc w nocy. jesli sie chce odstawic dziecko i nauczyc przesypiania nocy nalezy byc konsekentnym i stanowczym. Ustalic sobie, ze np. pierś podam dopiero rano i tak zrobic, mimo protestow dziecka ktore zazwyczaj trwają i tak kilka dni, a potem dziecko przywyka... ;) chyba, ze się chce całkiem odstawic w dosyc mlodym wieku dziecka, to trzeba wtedy wprowadzic mu mleko modyfikowane w zamian za pierś, ale zapewne dziecko nie polubi go od razu..
Wiesz, ja nie mialam do 12miesiaca życia Małej siły, tzn. nie byłam konsewentna, bo nei chcicłam jeszcze, a moja od 7do 12 miesiaca wlasnie budziła się każdej nocy srednio co godzinę. Czyli z 8razy kazdej nocy na pewno. Żeby tylko pociumkac pierś, niczego innego nei chciaął, a "walczyłam" miesiac. Potem się "poddałam", przestałąm liczyc i narzekac i po prostu podwałam piers ;) gdy miała rok, postanowiłam, że już nie będę Jej w nocy dawac mleka, bo jest już duża i nie musi jeśc aby życ ;). Ale najpierw to Ona mi dała znak - nauczyła się sama zasypiac. Koło mnie, ale sama, bez żadnej piersi czy bujania :)
Wtedy podawałam jej mleko koło 3 i koło 6. Potem wyeliminowąłm to kamrinei koło 3 i zostało nam to koło 6 do dziś ;) moja się budziła jeszcze te pierwsze noce i marudziła, ale szybko przywykła.
A ile w sumie razy w nocy budzi się Twoje dziecko ?
Srednio co dwie godziny sie budzi, wyciagam ja z lozeczka klade obok siebie i karmie, 15-20 mini odlkladam ja . Po3-4 razie niestety juz nie wraca do lozeczka -poprostu zasypiam i spi ze mna do rana, jak spi ze mna w lozku to nie mam takiego problemu,bo zdarzylo sie ze zjadla kolacje i wstala dopiero rano, ale w lozeczku juz tai nie potrafi niestety. Ja nie chce jej zabraniac jedzenia w nocy bo widocznie potrzebuje ale dodajac kaszki liczylam ze np te 3 godz bez jedzenia wytrzyma, a tu jest przeciwnie:-)
Piersiowe dzici tak mają.
Chociaz osobiścieuważam ze do 8miesiaca dziecko ma prawo budzic w nocy z glodu i nie nalezy mu tego odmawiac. Tylko przetrwac, to nic strasznego ;)
A potem juz nie muis jesc w nocy. jesli sie chce odstawic dziecko i nauczyc przesypiania nocy nalezy byc konsekentnym i stanowczym. Ustalic sobie, ze np. pierś podam dopiero rano i tak zrobic, mimo protestow dziecka ktore zazwyczaj trwają i tak kilka dni, a potem dziecko przywyka... ;) chyba, ze się chce całkiem odstawic w dosyc mlodym wieku dziecka, to trzeba wtedy wprowadzic mu mleko modyfikowane w zamian za pierś, ale zapewne dziecko nie polubi go od razu..
Wiesz, ja nie mialam do 12miesiaca życia Małej siły, tzn. nie byłam konsewentna, bo nei chcicłam jeszcze, a moja od 7do 12 miesiaca wlasnie budziła się każdej nocy srednio co godzinę. Czyli z 8razy kazdej nocy na pewno. Żeby tylko pociumkac pierś, niczego innego nei chciaął, a "walczyłam" miesiac. Potem się "poddałam", przestałąm liczyc i narzekac i po prostu podwałam piers ;) gdy miała rok, postanowiłam, że już nie będę Jej w nocy dawac mleka, bo jest już duża i nie musi jeśc aby życ ;). Ale najpierw to Ona mi dała znak - nauczyła się sama zasypiac. Koło mnie, ale sama, bez żadnej piersi czy bujania :)
Wtedy podawałam jej mleko koło 3 i koło 6. Potem wyeliminowąłm to kamrinei koło 3 i zostało nam to koło 6 do dziś ;) moja się budziła jeszcze te pierwsze noce i marudziła, ale szybko przywykła.
A ile w sumie razy w nocy budzi się Twoje dziecko ?
Raczej nie budzi się z głodu, tylko z potrzeby bliskości, ssania i przytulenia ;)
Piersiowe dzici tak mają.
Chociaz osobiścieuważam ze do 8miesiaca dziecko ma prawo budzic w nocy z glodu i nie nalezy mu tego odmawiac. Tylko przetrwac, to nic strasznego ;)
A potem juz nie muis jesc w nocy. jesli sie chce odstawic dziecko i nauczyc przesypiania nocy nalezy byc konsekentnym i stanowczym. Ustalic sobie, ze np. pierś podam dopiero rano i tak zrobic, mimo protestow dziecka ktore zazwyczaj trwają i tak kilka dni, a potem dziecko przywyka... ;) chyba, ze się chce całkiem odstawic w dosyc mlodym wieku dziecka, to trzeba wtedy wprowadzic mu mleko modyfikowane w zamian za pierś, ale zapewne dziecko nie polubi go od razu..
Wiesz, ja nie mialam do 12miesiaca życia Małej siły, tzn. nie byłam konsewentna, bo nei chcicłam jeszcze, a moja od 7do 12 miesiaca wlasnie budziła się każdej nocy srednio co godzinę. Czyli z 8razy kazdej nocy na pewno. Żeby tylko pociumkac pierś, niczego innego nei chciaął, a "walczyłam" miesiac. Potem się "poddałam", przestałąm liczyc i narzekac i po prostu podwałam piers ;) gdy miała rok, postanowiłam, że już nie będę Jej w nocy dawac mleka, bo jest już duża i nie musi jeśc aby życ ;). Ale najpierw to Ona mi dała znak - nauczyła się sama zasypiac. Koło mnie, ale sama, bez żadnej piersi czy bujania :)
Wtedy podawałam jej mleko koło 3 i koło 6. Potem wyeliminowąłm to kamrinei koło 3 i zostało nam to koło 6 do dziś ;) moja się budziła jeszcze te pierwsze noce i marudziła, ale szybko przywykła.
A ile w sumie razy w nocy budzi się Twoje dziecko ?
Srednio co dwie godziny sie budzi, wyciagam ja z lozeczka klade obok siebie i karmie, 15-20 mini odlkladam ja . Po3-4 razie niestety juz nie wraca do lozeczka -poprostu zasypiam i spi ze mna do rana, jak spi ze mna w lozku to nie mam takiego problemu,bo zdarzylo sie ze zjadla kolacje i wstala dopiero rano, ale w lozeczku juz tai nie potrafi niestety. Ja nie chce jej zabraniac jedzenia w nocy bo widocznie potrzebuje ale dodajac kaszki liczylam ze np te 3 godz bez jedzenia wytrzyma, a tu jest przeciwnie:-) Piersiowe dzici tak mają.
Chociaz osobiścieuważam ze do 8miesiaca dziecko ma prawo budzic w nocy z glodu i nie nalezy mu tego odmawiac. Tylko przetrwac, to nic strasznego ;)
A potem juz nie muis jesc w nocy. jesli sie chce odstawic dziecko i nauczyc przesypiania nocy nalezy byc konsekentnym i stanowczym. Ustalic sobie, ze np. pierś podam dopiero rano i tak zrobic, mimo protestow dziecka ktore zazwyczaj trwają i tak kilka dni, a potem dziecko przywyka... ;) chyba, ze się chce całkiem odstawic w dosyc mlodym wieku dziecka, to trzeba wtedy wprowadzic mu mleko modyfikowane w zamian za pierś, ale zapewne dziecko nie polubi go od razu..
Wiesz, ja nie mialam do 12miesiaca życia Małej siły, tzn. nie byłam konsewentna, bo nei chcicłam jeszcze, a moja od 7do 12 miesiaca wlasnie budziła się każdej nocy srednio co godzinę. Czyli z 8razy kazdej nocy na pewno. Żeby tylko pociumkac pierś, niczego innego nei chciaął, a "walczyłam" miesiac. Potem się "poddałam", przestałąm liczyc i narzekac i po prostu podwałam piers ;) gdy miała rok, postanowiłam, że już nie będę Jej w nocy dawac mleka, bo jest już duża i nie musi jeśc aby życ ;). Ale najpierw to Ona mi dała znak - nauczyła się sama zasypiac. Koło mnie, ale sama, bez żadnej piersi czy bujania :)
Wtedy podawałam jej mleko koło 3 i koło 6. Potem wyeliminowąłm to kamrinei koło 3 i zostało nam to koło 6 do dziś ;) moja się budziła jeszcze te pierwsze noce i marudziła, ale szybko przywykła.
A ile w sumie razy w nocy budzi się Twoje dziecko ?
I tak jak myślę, to nie jest z głodu właśnie..
Musicie przeczekac. Może samo przejdzie, a może i się jeszcze pogorszy. Różnie z tym jest..
Ja moją tez najpierw przekładałam do łóżeczka za każdym razem, ale potem już po prostu padałam i zostawała ze mną w łóżku. A już później wcale Jej nie odkładałam, bo tak jak mówię, u nas to trwało prawie pół roku.. Może to i błąd, ale ee tam. Innego wyjscia nie było ;) z tym, że do dziś Mała śpi ze mną..