
ja ze synkiem zaszłam w 4 cyklu starań.moje miesiączki były zawsze w miarę regularne,5-6dniowe,bolesne,z pełnymi objawami dni płodnych(mocny śluz jak białko jajka,kłucie w jajnikach).po urodzeniu synka tez było wszystko oki.dopiero jak synek skończył 2 latka,a my postanowiliśmy,że zaczniemy starania o drugie dziecko ,zauważyłam zmiany.okres niby regularny,ale bardzo skąpy i krótki...staraliśmy się 7 miesięcy.wybrałam się do gina i usłyszałam"zmiany na jajnikach typu PCOS".MIAŁAM OGROMNEGO torbiela,który sam pękł.gin zapisał mi antykoncepcyjne tabletki tylko na 2 miesiace.po odstawieniu kazał się starać ,a jeśli przez 2 cykle nic nie wyjdzie to do niego.no i mija drugi cykl starań i znowu nic:-((.pewnie teraz zastosuje inne leczenie...mam nadzieję,że ujrzę te dwie magiczne kreseczki,potem bąbelka na usg,a potem dzidziusia w ramionach:-))
Odpowiedzi



