...coś czego się nie mogłem doczekać zbliża się. Jest już tuż , tuż. Czuję napięcie w sobie , w Niej w Nim i Jego Siostrze. Dzień po dniu coraz bliżej. Czy ciąża to trudny okres dla Ojca ? Pewnie się tu nie jedna Pani oburzy ale Ja twierdzę że tak. Świadoma i zaplanowana ciąża jest inna w odczuciach. Przy pierwszej się bałem tego czy sobie poradzę w nowej sytuacji czy dam radę się Nimi zaopiekowac tak by nie cierpiały niedostatku. Każdy dzień zbliżający do porodu spinał mięśnie i umysł by być gotowym na powitanie Córki i całkiem nowego życia. Druga ciąża Żony jest inna. Nie ma napięcia niepewności. Wszelakie dostępne badania jedno po drugim rozwiewały wątpliwości o stan zdrowia malucha. Oczekiwanie bardziej świadome bez ucieczek w pracę i egoistyczne przyjemności. Dać Mamie jak najwięcej ciepła by było Jej łatwiej - taki miałem cel. Czy się udało ? Trzeba Jej spytać , wierzę że jednak tak. Czy było tak cudownie całą ciąże ? No za pięknie by było co nie ? :) Już wiem że natura jest paskudna. powinna ustawić czas oczekiwania na dziecko na 8 miesięcy nie 9 :) Ostatni miesiąc jest najtrudniejszy. Wszystko zapięte na ostatni guzik od strony technicznej coraz więcej w nas hormonów które powodują spięcia . na szczeście krótkie ale jednak są choć nie powinny. Jednak nikt nie jest doskonały. Ważne że potrafimy je rozwiązać bez większych szkód. Jednak ja już bym chciał się do syna przytulić. Ja go nie mam szczęścia czuć tak ja Ty Kochana :) Wiec wybacz te kilka męskich słabości które musiały się zdarzyć :) pozdrawiam więc wszystkie Panie bo tym samym kończy się powoli kolejny etap w moim życiu i na niektóre sprawy czasu już nie będzie raczej ;) Szczególne pozdrowienia dla Rudego Joja i Inki. Kiedyś może dowiecie się dlaczego. ;) do zobaczenia kiedyś w Sieci
Komentarze
(2010-10-20 19:25)
zgłoś nadużycie
(2010-10-20 19:58)
zgłoś nadużycie
(2010-10-20 20:19)
zgłoś nadużycie
(2010-10-20 21:07)
zgłoś nadużycie
(2010-10-20 22:53)
zgłoś nadużycie