Wczorajsza wizyta przebiegła bardzo fajnie. Myślę że w końcu trafiłam na dobrego ginekologa. Pani doktor była bardzo miła i odpowiadała mi na wszystkie pytania i obawy. Zdziwiona była że mam mało wyników zrobionych i od razu dała mi skierowanie na wyniki na toksoplazmozę i na grupę krwi (bo chce mieć świeży wynik). Niestety nie miałam robionego USG ale dała mi sikierowanie na 22.08 na tzw. USG genetyczne - jak to nazwała. Fajnie bo będę miała bardzo szczegółowe badanie dzidziusia. Już się z nią dogadałam, że ona będzie mi robić cesarkę a i już określiła wstępny termin porodu: 24.02.2012r.
Powiedziała mi też że na razie mogę spokojnie pracować no chyba że ona mi to wyraźnie zabroni. Można powiedzieć że same dobre wiadomości. Mam nadzieję że tak będzie cały czas
Pozdrowionka dla Wszystkich Mamusiek:)