Odpowiedzi
Osobiście, nie miałam z tym problemu, poniewaz jestem w pierwszej ciaży, ale moja siostra z jedna córką miała podejrzenie dysplazji, pieluszkowała małą jakis czas, niestety bezskutecznie, wiec ortopeda zalecił zakładanie takiego dziwnego aparatu z szelkami i na nózki, po ok 3 miesiacach było już wszystko ok. Z drugą córką wystarczyło pieluchowanie. Trzymam kciuki i mam nadzieje,że Twoim przypadku wystarczy pieluszka. Powodzenia.
a orientujesz się może jaki stopień był tej dysplazji? Bo my mamy tylko na jedno prawe bioderko, 52 punkty, a na lewe jest dobre, mamy 63-64.
Osobiście, nie miałam z tym problemu, poniewaz jestem w pierwszej ciaży, ale moja siostra z jedna córką miała podejrzenie dysplazji, pieluszkowała małą jakis czas, niestety bezskutecznie, wiec ortopeda zalecił zakładanie takiego dziwnego aparatu z szelkami i na nózki, po ok 3 miesiacach było już wszystko ok. Z drugą córką wystarczyło pieluchowanie. Trzymam kciuki i mam nadzieje,że Twoim przypadku wystarczy pieluszka. Powodzenia.
a orientujesz się może jaki stopień był tej dysplazji? Bo my mamy tylko na jedno prawe bioderko, 52 punkty, a na lewe jest dobre, mamy 63-64.