drogie dziewczyny jestem w 26 tygodniu ciązy i czasami mam juz wsystkiego serdecznie dość, a w szczególności mijej drugiej Połówki. działa mi na nerwy tak strasznie- ze sobie nie wyobrażacie:/ = teraz włanie sobie smacznie śpi, a ja wylewam łzy do poduszki , bo nawet nie ma komu sie pożalić. dusze w sobie ten gniew i przy okazji denerwuje maluszka. nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. czasami mam ochote go zostawic, ale z drugiej strony wiem,ze kochamy sie na wzajem i te moje nerwy to tylko właśnie te ciążowe hormony. cięzko tak funkcjonować i mam nadzieje, ze sie uspokoje jak juz maluszek sie urodzi, nie jest łatwo, bo nawet jak sie komus kobieta w ciaży pożali to zaraz mówią, że to ciążowe widzi mi sie i tak czławiek nie dość, ze w perwszej ciąży to i jeszcze takimi nerwami. ale pocieszam sie tym, ze zaczełam tak wariować dopiero w 6 miasiącu i jestem juz bliżej jak dalej. ciekawe czy jestem jedyna taka w swoin rodzaju? czy inne kobietki tez są takie nerwowe. mam nadzieje,ze chc troche mnie rozumiecie, pozdrawiam...
Komentarze
(2010-02-02 09:26)
zgłoś nadużycie
(2010-02-02 12:54)
zgłoś nadużycie