Emka mój Kuba nie przespał ani jednej nocy do 1.5 roku:)kiedyś usiadłam i mówię do męża-nie dam rady przez 1.5 roku nie przespałam ani jednej nocy całej,zawsze jedna pobudka musiała być.Młody budził się na obojętnie co do picia:)pewnego dnia stwierdziłam,że koniec i podałam mu zwykłą wodę-nie luiał jej bo nie był nauczony,po dwóch nocach buntu trzeciej nocy nie wstał-chyba stwierdził,że do zwykłej wody się nie opłaca:)))
... a u nas reguła jest taka, ze Bączek ma co najmniej 2 pobudki w nocy. ale dziś był wyjątek... po wczorajszej próbie usypiania go przez pół godziny wyszłam z pokoju, bo czułam, że zapas mojej cierpliwości się wyczerpał. oddelegowałam tatę. no a że tata to wybitnie nie jest mama, Marcin rozwył się jeszcze bardziej :/ więc skapitulowałam i wróciłam, pogadałam do niego i w końcu zasnął... koło 1.00 w nocy przez sen powiedział "dziadzia" i to by było na tyle. o 6.00 nad ranem sprawdzałam, czy skubaniec oddycha, bo to z lekka podejrzane jest... a ten spał sobie jak aniołek. minusem spokojnej nocy jest to, ze o 6.30 już zrobił pobudkę, zamiast godzinę później. i tak siedzę i kombinuję, jakie czynniki i parametry wystąpiły i w jakich stężeniach, coby potem móc sprawić, żeby wyjątek ten stał się regułą... wieczorem byliśmy długo na dworze, mały wybiegał sie jak szczeniaczek, potem przeszedł jakiś kilometr prawie o własnych nóżkach, trzymając się grzecznie taty za rączkę i oglądając za każdym mijanym samochodem. przypuszczam, ze to sprawiło, że ciężko mu było zasnąć, za to spał potem jak na prochach. ehh... marzenie.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
jak mały miał 10 miesiecy, to też zrobiłam mu taki numer, tyle że zamiast mleka dostał soczek (nie lubi). pierwszej nocy wypił 60 ml, drugiej 30, wział tylko łyka, a czwartej obudził się tylko raz (co i tak było sukcesem, gdy normą było 5-6 pobudek). no a potem zaczęły się jazdy z AZS, wiec i tak noce były do dupy. potem z kolei w dzień nie chciał mleka pić, wiec cieszyłam się ze chociaż w nocy wypije. teraz mleka nie chce wcale, za to nauczył się pic herbatę, więc płyny ma a zamiast mleka ma jogurt. ponieważ mi generalnie mało pije, to cieszyłam się że chociaż w nocy coś pije. teraz sporo pije w dzień, więc dziś spróbuję - dostanie wodę ;p (dałam mu na wieczór, wypił łyk i wywalił butelkę ;)