widać "nie" to ulubione słowo wielu dzieci
trzymam kciuki za nowe wywawnia! Bedzie dobrze, na pewno dasz radę!
- Marcin, chcesz chrupa? - nie-nie! - klepie się po brzuszku i wyciąga ręce po chrupek... - Marcin, idziemy na dwór? - nie-nie!! - i biegnie do drzwi, wali w nie i wyje, próbuje otworzyć... - chcesz herbatkę? - nie-nie! - nie chcesz herbatki? - nie-nie! tiaa... mam niezwykle asertywne dziecko ;) - Marcin, powiedz "zęby" - byby! tym sposobem dziś Bączek rozszerzył swój słownik o nowy wyraz :) i noce się poprawiły - pobudka razy dwa, czasem nie muszę podnosić głowy, wystarczy że powiem, ze dobranoc, i śpi dalej ;) dalej jest wybitnie mięsożerny - warzywa na talerzu dźga ostrożnie palcem, jakby miały go co najmniej pogryźć... a za mięsko da się pokroić i posiekać. a tak w ogóle to miesiąc temu rozwaliłam mój ukochany obiektyw 50mm. pieniędzy na naprawę brak, o ile da się to naprawić. a wczoraj poszedł filtr UV z szerokokątnego. więc wkurw. i czekam na wyniki przetargu na poprowadzenie zajęć aktywizujacych dla bezrobotnych. z jednej strony będę posrana, bo praca grupowa nie jest tym, w czym się dobrze czuję. z drugiej strony to wyzwanie, z którym warto byłoby się zmierzyc... trzymajcie kciuki :)
widać "nie" to ulubione słowo wielu dzieci
trzymam kciuki za nowe wywawnia! Bedzie dobrze, na pewno dasz radę!
oj jak ja czekam na takie słodkie dialogi...heh jeszcze troche poczekam ;) Trzymam za Ciebie kciukasy!
Mój Nicolas dzis zaczął mówic "gaga" ale tak jakoś inaczej takim "dorosłym" głosem,pierwszy raz słyszałam ten głos hehe tak jaby się odetkał i głos wydobywał się z piersi a nie tylko z ust,no nie umiem tego określić
Trzymam kciuki za Twoj przetarg
A Twój wpis z Marcinem w roli głównej poprawił mi humor
Tak czy nie, nie czy tak...
Ważne, że mama wie o co chodzi :)
I powodzenia za przetarg-to byłoby fajne doświadczenie, oby Ci się udało :)
Tak jak mój chrześniak wszystko nie;) a jak woła mnie to zamiast Betty mówi BP:)
he he...mój młody na razie jest na etapie "tak"....mówić nie umie jeszcze za dużo...oprócz podstawowych wyrazów...ale "tak" jest w kazdym jego spojrzeniu na mnie :D
a ja odp mu..."tak kochanie"...i jest cały happy :D
Powodzenia z przetargiem ;)
dzięki za kciuki, mam nadzieję, ze się przydadzą :)
kasiu - no to cieszę się, że się uśmiechnęłaś. zobaczysz, jak za niedługo Nicholas Cię zagada na śmierć ;)
|
i zadaj pierwsze pytanie!