przepraszam, ale z kim masz teraz dziecko? z ojcem pierwszego dziecka? moze jakies alimenty???
Musiałam oddać synka ojcu, musiałam iść do schorniska dla bezdomych i jestem w ciąży z dzieckiem z przepukliną mózgową... Mam wszystkiego powoli dość !! Nie mam własnych choćby 20m2, tymbardziej że za 6 miesięcy mam rozwiązanie. Nie mam żadnego grosza przy duszy. Czekam na decyzję mopsu, ale znając ich dostanę marne 100zł, może z groszami !!!
Dziewczyny, co ja mam robić ??!!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 21.
misiaqlek - proszę nie wypowiadaj się bo sobie nie życzę akurat Ciebie i tutaj. Gówno wiesz a dużo gadasz. Poczekam tylko aż zostawi Cię facet z dzieckiem samą za tę niewyparzoną mordę i zabraknie Ci pieniążków. Powodzenia.
Juz jakis czas czytam Twoje wypowiedzi i bylo mi Ciebie ogromnie szkoda. Pomyslalam wtedy, co ta kobieta musi przezywac.
...ale jak czytam co raz nowsze wpisy a tym bardziej ten (o ciazy 3miesiac) to zastanawiam sie czy nie zyjesz w jakiejs fantazjii?
Czy te historie sa faktycznie prawdziwe.
Tyle czasu walczylas o syna. Czemu oboje nie poszliscie do domu samotnej matki tylko oddalas go ojcu? Drugie dziecko tez oddasz?
nie zazdroszcze ... ale zawsze jest jakies wyjscie , nie zalamuj sie i badz dzielna , drugie dziecko jest tego samego ojca co pierwszzego???? jako samotna matka mozesz starac sie o mieszkanie z urzedu
Jak uprawiałaś seks to się nas nie pytałaś co masz robić?Walczysz o jedno jednocześnie starając się o drugie. Nie polepszyłaś tym swojej sytuacji. Szkoda mi tych dzieci bo chorego dziecka tym bardziej nie dasz rady wychować. Idź do kościoła tam Ci pomogą. Skierują do domu samotnej matki i pomogą finansowo w czasie ciąży i do ukończenia przez dziecko roku.
A ja przestaję wierzyć, że to jest prawda co piszesz.
A dlaczego nie walczyłaś o alimenty na dziecko ?? skoro nie jesteś z ojcem swojego pierwszego dziecka to powinnaś o nie walczyć, a nie oddawac dziecko ojcu... i kto Ci zrobił drugie dziecko ? i dlaczego ??? Boże....
Jeżeli to jest prawda to bardzo współczuje Twoim dzieciom.Takiego ojca i takiej matki.Tragedia!
myszkadamiana
zastanawiałam się nad tym samym ...
Emamaslak ajesli piszesz jeszcze z domu, albo niedajboże z telefonu to może pora zrezygnowac z internetu... zawsze to pare groszy więcej na jedzenie dla dziecka. a bez internetu da się zyc jak się nie ma kasy :)
Wybacz , ale jesteś żenująca , nie mam nic więcej do powiedzenia.