co do urokow trzeba do lozeczka i wozeczka przypiac czerwona kokardke :)
synus jest bardzo sliczny pozdrawiam :)
Jejus jak ten czas szybko leci ... :) Nasza niunia jeszcze niedawno byla w brzuszku, a tu juz jutro konczy 2 tygodnie ;D Jak narazie Nasz synus zdrowiutki jak rybka ... i oby tak dalej :)) Czasami daje nam niezle popalic, szczegolnie w nocy, ale jakos dajemy rade. Poprostu odsypiam w dzien, gorzej z moim M., bo rano musi wstac i isc do szkoly. Ostatnio nawet ktos go zauroczyl, ale dzielna mamusia odczynila urok ;) [za pomoca rad babci i taty :)] ... A jak tam Wasze maluszki? Tez Wam daja popalic czy raczej sa grzeczniutkie?
Jak sie zauracza to nie wiem ... ale moj maly plakal przez sen, byl niespokojny oraz mial bardzo lekki sen. Tak jak kiedys moglam go uspic i polozyc i isc robic swoje, tak teraz musialam byc ciagle przy nim. Zadzwonilam do babci, ona powiedziala zebym jezykiem przejechala mu po czole raz w jedna strone, raz w druga i jeszcze raz w ta co za pierwszym razem (lacznie 3 razy) i po kazdym liznieciu splunac w ten sam bok co lizalismy czulko 3 razy. Jezeli czolko jest slone tzn ze dzidzia jest zauroczona. Ja niestety splunelam po kazdym razie tylko raz ;/ Babcia nie powiedziala mi ze trzeba 3 razy, wiec zadzwonilam do taty. On mi wtedy powiedzial ze pluje sie po 3 razy, ale najlepiej jaksie czolko przeciera swoja albo partnera skarpetka. No wiec ja wzielam swoja skarpetke - przetarlam mu po czolko raz w jedna, raz w druga i jeszcze raz w jedna, po kazdym razie pluwajac 3 razy w bok i cisza;] Maly spi spokojnie, nie placze juz przez sen :))
A co do kokardek to mam poprzyczepiane i w lozeczku, i w wozku, a nawet w foteliku. Widocznie ktos go zauroczyl kiedy maly byl z dala od kokardek (chyba, bo w tym to ja nie mam takiej wprawy) ...
No i to by bylo na tyle .....
A i jeszcze slyszalam ze jak dzidzia ma koszmary to sie przelewa nad glowka wosk przez klucz (tak jak na Andrzejki).
Pozdrawiam :))
|
i zadaj pierwsze pytanie!