a karmiąc piersią można się tatuować? a ja byłam pewna, że nie można. :/ i nawet komuś to wciskałam, bo się ze mną kłócił, hehe ;) no trudno :P
Przede wszyskim życzę zdrówka dla Malutkiej :*** W sumie nie Malutka, bo rośnie jak na drożdżach :)))
i gratuluję powrotu do ciuchów przedciążowych :))) szybko poszło! :D
POZDRAWIAMY :*