musisz być silna :* ja tez się boje, mam zagrożenie przedwczesnym porodem :(
Chciałabym mieć synka już przy sobie. Nie bać sie już o niego. A jednocześnie każdy dzień dłużej w brzuszku to dla niego tak dobrze. Jutro znowu na patologię ciąży:( Znowu ten sam strach i słuchanie, że jeszcze za wcześniej. A przecież aż tak wcześniej nie jest. Zamiast zapewnić, że nawet jak się już urodzi będzie dobrze wciaż starszą, że coś może być nie tak:( Boję się a jednocześnie wiem, że przecież oni są lekarzami, wiedzą lepiej, ale czy oby napewno? Synuś niby jest już w pełni rozwinięty i na tyle duży, żeby dał sobie radę sam, a oni trują w kółko, jeszcze nie. Płakać mi się chce z bezsilności.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
będzie wszystko dobrze.Trzymam kciuki.36 tydzień to praktycznie donoszona ciąża,więc się niemartw :)
glowa do gory :) bedzie dobrze zobaczysz