wiem, zamknij

Ciąża z 40tygodni.pl

  • Ciążowe Pytania i Odpowiedzi
  • Blogi o Ciąży
  • Galerie Zdjęć Ciąży
  • Kluby Ciężarnych Mam
  • Artykuły
  • Poradniki
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
go86nia
  • go86nia
  • Galeria Zdjęć
  • Pytania/Odpowiedzi
  • Blog
  • Kluby

40tygodni.pl » go86nia » Blog

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
go86nia

Dzień którego nigdy nie było i nigdy nie będzie...

go86nia | 2013-06-12 14:04
Komentarze: 10

Ostatnio rzadko tu zaglądałam. Może nie z braku czasu a z powodu sytuacji w jakiej jestem. Fajnie jest czytać o Waszych radościach, o sukcesach Waszych maluszków. Wiem w końcu jak to jest. Synuś jutro skończy 7 miesięcy. Cudowne siedem miesięcy w moim życiu. Gdyby nie on pewnie bym się załamała. Mam tylko jego i nie wyobrażam sobie życia gdyby go nie było.

Jednak są dni kiedy płaczę, kiedy choć dziękuję Bogu za ten największy dar jakim jest dziecko przepraszam, że nie jestem dobrą matką. Dobra matka zapewnia dziecku wszystko co najlepsze, a ja poległam. Choć daję mu wszystko co mam, całą swoją miłość, uwagę, troskę, bezpieczeństwo nie jestem wstanie dać mu ojcowskiej miłości. Taty nigdy nie było i nigdy nie będzie w jego życiu. Nigdy go nie widział, nigdy o niego nie zapytał. Łudziłam się, że z czasem coś zrozumie, że z czasem coś do niego dotrze. Naiwnie wierzyłam w przemianę, przemianę której nigdy nie będzie. To moja wina może za szybko się poddałam, może powinnam walczyć, może powinnam postawić ultimatum? Ale zbyt wiele padło bolących słów. Aborcja, to nie może żyć, nie chce tego. Nie było co ratować, co sklejać. Jednak po porodzie zajęta tylko synkiem łudziłam się, że tatusia olśni. Nie olśniło.

Nigdy nie podałam go o alimenty, bo do samego końca wierzyłam w niego. Że jednak się ocknie i będzie blisko syna. Już nie chciałam by był przy mnie, bo ja tu jestem mało ważna. Postanowiłam dać mu czas. Cierpliwie czekałam i co? Związał się z jakąś dziunią. Coś we mnie pękło. To był ten moment który miał nadejść wiele wcześniej, podjęłam decyzję. Wystąpię o alimenty. W końcu należą się naszemu synkowi. I kolejna niespodzianka. Tatuś znikł. Zapadł się pod ziemię.  Wyjechał zagranice, nawet nie wiem gdzie. Nie mogę nawet wystąpić o nie bo nie ma kogo posądzić. A jak na złość nikt nic nie wie, albo nie chce powiedzieć. Czekałam to mam za swoje. A tyle życzliwych osób mi mówiło na co ty czekasz? Dziecka miłością nie nakarmię i nie ubiorę, ale dam radę. Co prawda do pracy wrócić nie mogę bo nie mam z kim go zostawić ale jakoś dam sobie radę. Muszę. Najbardziej chyba boli mnie fakt, że synuś nigdy nie poczuje miłości ojca. Że nie będzie wiedział jak to jest mieć tatę. A co powiem jak za 3-4 lata zapyta: Mamusiu dlaczego ja nie mam tatusia gdy wszyscy mają? Jak powiedzieć dziecku bo tata go nie chciał? Ryczę z bezsilności. Przecież nie tak miało być.

Dla mnie tato był autorytetem. Tylko dzięki niemu skończyłam szkolę, obiecałam mu to gdy umierał. Dzięki niemu jestem kim jestem. To on mnie uczył jazdy na rowerze, zrobił huśtawkę, kupił hulajnogę, to on rozpieszczał, kupował zabawki, opatrywał zdarte kolana, łokcie, dmuchał i powtarzał do wesela się zagoi. Często odejmował od swoich ust byśmy my mieli, jego dzieci. Odszedł zbyt szybko, jednak był i wpoił mi rzeczy za które do końca życia będę mu wdzięczna. A kto wpoi to wszystko mojemu synkowi? Mama, tylko boję się, że to będzie za mało. Bo mama to nie to samo co tato.

Czasem czytam wpisy niektórych dziewczyn, jak piszą bo tata im nie pomaga. Rozumiem to, ale one mają te szczęście, że tato jest, że wspiera, niektórzy nawet na to nie mogą liczyć. Niestety nie wszyscy mogą mieć wszystko. Chciałabym w przyszłości usłyszeć od synka: Mamo choć sama mnie wychowywałaś zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś, jestem ci wdzięczy i dziękuję za to. Kocham cie. Boję się jednak, że usłyszę coś przeciwnego, że to moja wina, że nie ma taty, że nie miał wszystkiego co chciał, bo nie potrafiłam mu wszystkiego dać.  Być może nikt tego nie czyta. Nie piszę tego chcąc współczucia. Tak długo to siedzi we mnie a nie mam za bardzo komu tego wszystkiego powiedzieć, wyżalić się. Zrobiłam to tu, choć trochę mi ulżyło.

 

Nowszy wpis » « Starszy wpis

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.

(2013-06-12 14:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
natitalka

natitalka

A może za niedługo poznasz wspaniałego faceta, który pokocha Was oboje i bedzie najlepszym ojcem na świecie dla Twojego maluszka...Zycze Ci tego z całego serca :)

(2013-06-12 14:42) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
migrena

migrena

Gonia uwierz w siebie, ja nie miałam ojca i dziękuję Bogu za tak wspaniałą Matkę jaką miałam, choć ją też utraciłam bardzo wcześnie...  Będziesz taka, bo kochasz. A na trudne odpowiedzi mów szczerze, że taty nie było i nie będzie bo miał coś innego w głowie.  

Podziwiam Cię i tak baaardzo, sama z maluszkiem. Masz jakąś pomoc od strony mamy czy innych bliskich osób?

(2013-06-12 15:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
nikah

nikah

Nie ma sie co zalamywac, to ze trafilas na osla ktory nie chcial dziecka nic nie przekresla. Wiem ze jest bardzo ciezko samej z malenstwiem ( wiem z doswiadczenia) masz mase pytan, stach co bedzie w przyszlosci, co powiesz synkowi....Moj syn nie pamieta swojego biologicznego ojca ostatnio mial z nim stycznosc jak mial roczek (obecnie ma 6 lat) Gdy mial niecale 3 latka zapytal sie mnie ni z gruszki ni z pietruszki "Czy tatus mnie kocha?" zamurowalo mnie poniewaz nie bylam na to przygotowana tak wczesnie....i powiem ci odpowiedzialam mu szczerze ze tatus nie kocha ani jego ani mamusi...ale mamusia, babcia, dziaszius i wujek kochamy go ponad zycie ....Moj synek nigdy wiecej nie podjal tego tematu...A na dzien dzisiejszy jest szczesliwym dzieckiem w pelniej rodzinie. Poznalam mezczyzne ktory pokochal mnie i mojego synka , maly ma prawdziwego TATE .... jestesmy szczesliwi :) I zycze Wam tego z calego serca

(2013-06-12 16:02) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
3xmama

3xmama

Tak jak pisze chochlikkk jeżeli Twój były ma zameldowanie w Polsce to wpisujesz ten adres w pozwie i resztą zajmuje sie sąd. Potrwa to dłużej, bo nie bedzie sie zgłaszał na sprawy, ale powinno udać Ci sie załatwić alimenty.

Wracajac do Ciebie z własnego doświadczenia wiem, ze lepiej jak od razu tatusiek olał syna - mój były, ojciec najstarszego syna, przychodził do małego póki nie zaczęłam spotykać się z obecnym mężem, potem olał dziecko i był problem, bo Dominik miał 6 lat i już sporo rozumiał.

Musisz się pozbierać i zacząć układać życie na nowa, sama, a może wkrótce z kimś i będzie dobrze. Grunt to sie nie poddawać.

(2013-06-12 16:20) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
aga77

aga77

Ojciec nie ten, co spłodził, ale ten, który wychowa jak swoje. Masz po prostu gorszy moment w życiu, ale z czasem wszystko się uloży i znajdziesz maluchowi ojca szytego na miarę wink
Życzę samych pogodnych dni. Trzymajcie się mocno!

(2013-06-12 16:52) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
roksana

roksana

Sprawe o alimenty mozesz zlozyc jest takie cos jak fundusz alimentacyjny bedzie ci je placic panstwo a pozniej on bedzie musial zwrocic im calutka kwote. Glowa do gory dasz rade!! Jestes i bedziesz najlepsza mama na swiecie a syn w przyszlosci napewno ci to wynagrodzi.
(2013-06-12 16:55) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
karolina0412

karolina0412

Na pewno twoj syn doceni twoj wysilek i uslyszysź od niego ze nie odczul braku ojca i ze jestes dobra mama. Na pewno dobrze wychowasz malego, a moze spotkasz faceta ktory pokocha twojego synka :)
(2013-06-12 17:24) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
jakaatarzyna

jakaatarzyna

...a Ty nie możesz wiedzieć, czy jak będzie miał 4 lata to o to zapyta, może nie zapyta i myślę, że tak będzie ponieważ będział miał do kogo mówić tato :) ułoży się zobaczysz, ważne kto dziecko wychowuje a nie ojciec biologiczny, Trzymaj się mocno. 

(2013-06-12 18:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
malwina1987

malwina1987

podaj go o alimenty w sądzie podaj jego adres zameldowania jaki miał, czy np. przy rodzicach jesli się nie stawi to będziesz miała zasądzone zaocznie a z niego sobie ściągną w swoim czacie. Nie  łam się na pewno kogoś poznasz. i jeszcze synek będzie miał tate... dla mnie tata to osoba która wychowa. Powodzenia 

 
REKLAMA
 

Najnowsze wpisy na blogach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
iwona91

Hej dziewczyny

iwona91 | 2019-06-15 21:57 | 2 komentarzy

Bardzo długo mnie tu nie było bo zawsze mi błąd strony wyskakiwał jak chciałam tu wejśc :( Dzisiaj dowiedziałam się że nasza Paulina (narkoza) nie zyje :( bardzo mi smutno z tego powodu i cały czas myślę o niej i jej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
mamap

Walka o dziecko

mamap | 2019-01-06 16:52 | 1 komentarzy

Hej. :) Wpadam sobie tutaj raz na kilka lat (o zgrozo!) i zawsze obiecuję sobie, że będę tutaj częściej, więc z okazji nowego roku i nowych  postanowień, zdecydowanie będę tutaj o wiele częściej zaglądać. :) Wiadomo jak...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
  • Profil
  • Blog
  • Galeria
mcabra

Aktualne zdjęcia Marysi i Kubusia

mcabra | 2018-12-03 01:20 | 2 komentarzy

             

Więcej blogów »
 

 
Niespodzianka.pl! Wypytaj.pl - twój internetowy wywiad 1 na 1. Odpowiadaj na pytania znajomych, zadawaj pytania przyjaciołom.
 

40tygodni.pl

Kim jesteśmy?
  • » O 40tygodni
  • » Blog 40tygodni
  • » Press-room
Warunki korzystania
  • » Polityka prywatności
  • » Regulamin
Jesteśmy na
Kontakt
  • » Konkursy
  • » Partnerzy i Polecane Strony
  • » Artykuły
  • » Współpraca
  • » Reklama w 40tygodni
  • » Kontakt
  • » Zapytaj.onet.pl
  • » Tekst i tłumaczenia? Na SzopenRapu.pl

Kategorie pytań

  • » Przebieg ciąży 12648  
  • » Objawy ciąży 2745  
  • » Ginekologia 2898  
  • » Antykoncepcja 1789  
  • » Bezpłodność 209  
  • » Szpitale, lekarze, położne 973  
  • » Uwagi i opinie 9852  
  • » Moda i Uroda 3236  
  • » Sport i Ćwiczenia 335  
  • » Dieta przyszłej mamy 793  
  • » Zakupy 4518  
  • » Poród i Połóg 7190  
  • » Pozostałe 39301  
  • » Prawo i ciąża 1354  
  • » Noworodki 2077  
  • » Niemowlęta 8337  
  • » Poronienie 325  
  • » Zdrowie w ciąży 3224  
  • » Dieta karmiącej mamy 521  
  • » Laktacja i karmienie 2513  
  • » Dieta niemowlęcia 5127  
  • » Higiena i pielęgnacja 2117  
  • » Choroby i zdrowie 6189  
  • » Rozwój dziecka 2891  
  • » Gry i zabawy 1053  
  • » Edukacja i wychowanie 1661  
  • » Zabawki i akcesoria 1421  
  • » Ciuszki dla bobasa 1307  
  • » Prawo 715  
  • » Sport i ćwiczenia dla mamy 267  
  • » Nianie, opiekunki 61  
  • » Sprzedam 4842  
Developed by Digers - aplikacje internetowe

Tu znajdziesz odpowiedź na
każde pytanie o Twojej ciąży!

Załóż darmowe konto

i zadaj pierwsze pytanie!

Droga (przyszła ;) mamo!
Lubisz już nasz fanpage?

Wystarczy kliknąć

Zobacz nasz fanpage