Rośniemy coraz bardziej :D wygladam już jak bałwanek :D Brzuszek mi już coraz bardziej przeszkadza, ale najważniejsze, że dzidziuś jest zdrowy :) Tatuś bierze wypłatkę lada dzień i znowu na zakupki dla Maleństwaa jedziemy :) Ech on nie może sie doczekać porodu bardziej niż ja:D:D:D Imienia dla dziewczynki dalej nie mamy :/
Mamusia Cię kocha Kruszynko :*