Nie martw się, ja urodziłam 11 dni po terminie :)
Zostało mi tylko 3 dni do terminu a oznak porodu jak było tak nie ma... Torba do szpitala przejrzana już chyba 100 razy... :D Dzidzia daje mi porzadne kopy, najbardziej nad ranem. Jesli nie urodze do niedzieli to w poniedzialek mam jechac na szpital. Cholera, ale sie boje... ;/
Wyglądam jak wieloryb i tak sie czuje... Najgorzej mi jest sie w nocy przekrecac... Masakra... Mam nadzieje, że szybko urodze...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
ja tak samo jak matylda tylko ze 10 dni po terminie :D dasz rade !
hej:) ja tez mam 3 dni. ale dziwi mnie ze juz w pon musisz jechac do szpitala. przeciez nawet kilka dni po terminie urodzic to norma. ja tez czuje sie okropnie w nocy jak mam sie przekrecic....