nie no myślałam że mnie oczy mylą, weszłam z małym dziś na wagę a tu wychodzi że ma 7 kilo!!! ( różnica miedzy naszą wagą a tą lekarską jest do 100 gram:) najpierw się martwiłam że chudy, mało przybiera, taki mały i wszystkim tłumaczyłam że on taki mały bo wcześniaczek ... a tu mała kiełbaska mi się z niego robi z dwoma podbrutkami:)))... rany zaraz go chyba odchudzać będę:))))))-oczywiście żart... wyrasta mi ze wszystkiego, ciuszki które miałam od cioci z irlandii i moje zapasy, które myślałam że tak do 6-9 miesięcy starczą... już się kończą mały zaczyna się nie mieścić w 68:)))) no mówię wam klocuś się robi a mój kręgosłup w rozsypce... ja tak dalej będzie to ja do pracy od stycznia jak emerytka dojdę:)))... a dodam że mój "mlutki wcześniaczek" ma skończone 4 miesiące i 1 tydzień:)))) jeśli któraś z was jest zainteresowana naprawdę ślicznymi ubrankami po moim synciu to zapraszam - jeszcze mi połowa została bo część sprzedałam. Rozmiary 56-62. pozdrawiam http://allegro.pl/item821700514_ubranka_dla_chlopca_60_sztuk_gratis_adidaski.html
Komentarze
(2009-11-19 12:57)
zgłoś nadużycie
(2009-11-19 12:58)
zgłoś nadużycie
(2009-11-19 13:09)
zgłoś nadużycie
(2009-11-19 15:23)
zgłoś nadużycie
(2009-11-19 22:22)
zgłoś nadużycie