Słodkie napewno dzidzie obudzi ja zawsze jadlkam wafelka w poczekalni:)
Jutro kolejna wizyta ginekologiczna, traktowałabym ją jak każdą inną, lecz ja niestety nadal nie znam płci i z tego powodu czekam na nią z dużym zniecierplowieniem. Proszę Was, trzymajcie kciuki, aby moje dzieciątko współpracowało i coś tam pokazało, bo chciałabym zacząć kompletować sobie powoli wyprawkę, a nie chciałabym żeby składała się z samych uniwersalnych rzeczy :) Poza tym, mam wiele rzczy po Kacprze które nadałyby się dla jeszcze jednej dzidzi i może zostaną z nami na dużej :))
Słyszałam, że dobrze robi zjedzenie czegoś słodkiego lub wypicie soku pomarańczowego. Fakt faktem, raz sok zadziałał. Było to z Kacprem kiedy to przypadkowo na drogę, wzięłam sobie właśnie sok pomarańczowy i na USG Synek figlował jak po podwójnej dawce kofeiny :) A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie ? Ja boję się, żeby też dzidzia nie figlowała za bardzo bo wtedy pewnie też będzie ją trudno uchwycić... Mam poważny dylemat :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
natitalka- a ja sama nie wiem co bym wolała :D
Drugi chłopak do towarzystwa dla brata byłby fajną sprawą, ale dziewczynka dla odmiany też byłaby super :))
Trzymam kciuki i czekamy na wieści :)
Wiem jak się niecierpliwisz. Ja w pierwszej ciązy znałam płec już 12 tc, a teraz młody tak strassznie się kręcił na usg i tak odwracał i zasłaniał ze płec poznałam dopiero po 21tc. Trzymam kciuki żebyś sie dziś dowiedziała kto siedzi w twoim brzuszku.
Trzymam, trzymam ... ale Nam sie Ala nie pokazałą do konca. Ja dowiedzialam sie ostatnia, bo mialam narkoze w czasie cc.
Kati - nie strasz mnie ! :D