2012-10-23 14:02
|
Denerwuje mnie wirtualny świat, a wlasciwie to jego konfrontacja z realnym. W sensie że tutaj można sobie pogadać, powymieniać się doświadczeniami i ma się wrażenie, że ma się wielu "znajomych", wsparcie itd. a jak wyjdę z małym na plac zabaw, to tak właściwie większość mamusiek same się ze swoimi dziećmi bawią, albo zapychają z wózkiem w samotności- takie mamy czasy :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
taaa taka prawda... nie powiem mam znajome i fajnie sie z nimi ,,gada,, ale z doswiadczenia wole trzymac dystans ... bo predzej czy pozniej cos sie ,,popsuje,, ;-/ dlatego duzo kobiet woli w odosobnieniu ... tak mysle ... a szkoda ...
Hmm to dziwne, ale mam podobne "przejścia". Zawsze coś się psuło.