do tej pory nogi mi puchły...ale mogłam to znieść....w klapkach (regulowanych) chodziłam i było ok..dziś nogi nie mogłam wsadzić :(( w nocy mi tak spuchły... spałam przy otwatym oknie...w pewnym momencie sie nawet przykrylam,bo zmarzłam...a jak rano wstałam to nie dowieżałam! bo po nocnym odpoczynku nie powinno tak być...i mało tego...dziś nigdzie nie wychodziłam z domu...bo jak?...a nogi mam jeszcze bardziej spuchnięte...jak u słonia!!! Martwię się troszkę tym bo przy zatruciu ciążowym występuje taka ...(może i większa)...opuchlizna! wizyte mam dopiero we wtorek....a do tego czasu muszę czekać! w poniedziałek odbieram wyniki badań,więc jak nie będzie białka w moczu to nie zatrucie!...choć spotkałam się z opiniami, że białka nie było w moczu a zatrucie ciążowe tak!!!! Co sądzicie o tym? może któraś też tak ma?...albo miała? dodam że ręce też opuchnięte...ale nogi to masakra :((
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
:0)...ty to masz dobrze:)
ja po turecku to już nie pamiętam kiedy siedziałam :)
a z tym zatruciem to poczekam do jutra...jak opuchlizna choć trochę nie zejdzie to jadę do szpitala! wolę nie ryzykować....zważywszy na to że po nocy się pojawiło pouchnięcie nóg!!!!