Jeju, unas to samo,na dole mieszka starsza pani z mężem (nawet wporządku, idzie z nią pogadać) ale jak ostatnio mój syn się bawił, tańczył i biegał w domu to już skarga była ze za głośno... Tu nawet krzyknąć nie wolno bo już lecą skargi do właśćicielki dlatego szukamy innego mieszkania...bo to jakaś tragedia...
