(2011-06-04 09:31)
zgłoś nadużycie
ojjj myslami jestem z Toba:D pokazuj nam juz swoja coreczke:D
I doczekałam 1 czerwca. Wczoraj nie mogłam zasnąć , mąż wtulił się do mnie i się udało ale co z tego jak od 4 już nie śpię. Ale mam stracha, nerwy, płakać mi się chce. Mój Piotr całkowice spokojny jak by to go nie dotyczyło cały czas powtaża miśka daj spokuj przestań aż trudno uwierzyć albo nie chce dać po sobie poznać albo na prawde potrafi zachować aż tak zimną krew :) Mam nadzieje że uda się za pierwszym razem wywołać poród mojego skarbusia i nie będziemy się obie bardzo męczyły i już dziś zobacze córeczkę.
|
i zadaj pierwsze pytanie!