(2011-06-01 07:21)
zgłoś nadużycie
powodzenia i szerokości :)
I doczekałam 1 czerwca. Wczoraj nie mogłam zasnąć , mąż wtulił się do mnie i się udało ale co z tego jak od 4 już nie śpię. Ale mam stracha, nerwy, płakać mi się chce. Mój Piotr całkowice spokojny jak by to go nie dotyczyło cały czas powtaża miśka daj spokuj przestań aż trudno uwierzyć albo nie chce dać po sobie poznać albo na prawde potrafi zachować aż tak zimną krew :) Mam nadzieje że uda się za pierwszym razem wywołać poród mojego skarbusia i nie będziemy się obie bardzo męczyły i już dziś zobacze córeczkę.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
(2011-06-01 08:13)
zgłoś nadużycie
powodzenia i szybkiego i w miare bezbolesnego porodu:):):):)):)
(2011-06-01 09:37)
zgłoś nadużycie
a wiec powodzenia i szybkiego poreodu:))
(2011-06-01 09:51)
zgłoś nadużycie
ło ja, mam gęsią skórkę jak słyszę o wywoływaniu. życzę znośnego bólu i małej główki :* czekamy na info
(2011-06-01 10:24)
zgłoś nadużycie
wszystkiego dobrego i w miare 'bezbolesnego' porodu :)
(2011-06-01 10:30)
zgłoś nadużycie
Noo to szerokości Ci życzę w kroku ;DD ;))
I szybkiego powrotu do normalności . !
POWODZENIA ! ! ! ! ;) ;*
(2011-06-01 10:56)
zgłoś nadużycie
powodzenia;))
(2011-06-01 13:28)
zgłoś nadużycie
powodzenia! i szybkiego rozwiazania zycze :)
(2011-06-01 13:55)
zgłoś nadużycie
Powodzenia:)
(2011-06-01 14:09)
zgłoś nadużycie
trzymamy kciuki!
