Ach, jak słodko..:)
Gdzie mój mały dzidziuuuuuuś Czemu to wszystko tak szybko przemija, no czemu Waży 6750 a długość nie wiem jak ale już 68 cm nosimy. Obraca się ładnie na brzuch, trzyma głowe podniesioną będąc na brzuchu, wstaje w nocy raz. Zaczyna chwytać ładnie i gaworzy sobie. Cudowne chwile teraz przeżywamy, jest przeuroczy. Uwielbia chustę ku radości mamy. Przy okazji napisze, że starszy no chłopak typowy i dokuczać lubi ale zaczął się interesować klockami, ciastoliną i rysowaniem - NARESZCIE CHWILA SPOKOJU Bracia cały czas wpatrzeni jak w obrazek chociaż Szymon już małego chce pozaczepiać więc muszę bardziej pilnować ich. W tym roku pierwsze święta we czwórkę i na swoim. Będzie pięknie
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Wspaniale!! Oby tak dalej! ;)) Ps. U nas to ja kochałam chustę, ale córcia byla wielką a ja przez chorobę kręgosłupa mogłam sporadycznie ją nosić. Ale to Super sprawa! ;)