Nie proste.
Nie pasuje mi wiele rzeczy a mimo to siedzę.
Uzależnienie.
Może terapia?
Zapisałam :)
Nie proste.
Nie pasuje mi wiele rzeczy a mimo to siedzę.
Uzależnienie.
Może terapia?
Możesz spróbować:D A od czego uzależnienie, od kompa? Bo u mnie ewidentnie komp:(
Iza wybierasz się gdzieś??:)
W moim przypadku to może nie uzaleznienie a sentyment...byłam tutaj jeszcze zanim zaszłam w ciążę, śledziłam blogi dziewczyn itp, potem założyłam swoje konto ale jakoś długo nie miałam odawgi się udzielać. Teraz Kuba zajmuje cały mój wolny czas,a jak mam chwilke to lubię tu zaglądać chociaż za naszych "ciążowych" czasów było inaczej...lepiej...
Może my byłyśmy inne?
Ja raz jestem raz mnie nie ma, teraz jestem, choć jutro mogę zniknąć ;)
zgadzam się, to nie jest to samo forum co kiedyś....czuć było taką fajną domową atmosferę, a teraz aż strach zadać pytanie bo nie wiadomo kiedy i w jakim momencie cie zmieszaja z błotem. Ale siedzę tu, bo chyba jednak się uzależniłam od 40 tyg....niestety:)
Już kiedyś pisałam na ten temat U mnie to ewidentnie uzależnienie od tej stronki !!!! Teraz za bardzo nie mam czasu po praca , dom , dzieci ale zawsze znajdę czas na to aby zobaczyć co tam słychać . Mój mąż już się ze mnie śmieje że co tydzień kończe z 40 tc ale jakoś mi to nie wychodzi
Oj dziewczyny dziewczyny;)
:)
ja tam nie wiem oczym gadacie :) nigdy nikt na mnie nienajeżdżał ani nic z tych rzeczy a udzielam się prawie 2 lata ^^
za bardzo się wkręcacie :*
no widzisz jednak moj tekst nie podoba sie :P baba uznala,ze brak ci kreatywnosci i za to nominowano ją do 4 plusów :)
|
i zadaj pierwsze pytanie!