mądrej kobitki to i dobrze posłuchać.... Od twojego 4 akapitu mogłabym zrobić kopij wklej i dac na swój blog bo czułam sie dokłądnie tak jak ty.... jeszcze czasem dopada mnie taka rozpacz że nie dałam dziecku tego co najlepsze i wszyscy uważają że nie potrafię nawet zając sie dobrze swoim dzieckiem.... ale ogólnie mam to w dupie
