Amen.
Przede wszystkim czemu tak wiele osób wypowiadających się w tej sprawie powołuje się na jakiegoś swojego boga? To nie projekt ustawy w kościele katolickim tylko w państwie, które w swojej konstytucji zawiera zapis: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę wyrażania ich w życiu publicznym”. Nikt nie ma prawa narzucać innym wierzeń swoich religii i głosując na ustawę w sejmie powoływać się właśnie na swoich świętych, duchownych czy nawet samego boga, krzyczeć o grzechu, przykazaniach boskich, piekle, duszy itp. Bo o to teraz chodzi – o wiarę katolicką, która mówi nie zabijaj, zakazuje antykoncepcji, in vitro i sama definiuje moment kiedy istotę można nazwać człowiekiem. To fanatyzm religijny, kiedy ktoś narzuca innym ludziom zasady swojej wiary. Powtarzam – nikt nie ma prawa (zwłaszcza urzędnicy państwowi) w kraju gwarantującym swobodę wyznaniową uchwalać jakichkolwiek uchwał dotyczących całego społeczeństwa, zgodnie tylko z zasadami swojej wiary. Jesteś katolikiem więc oczywiste, że nie zrobisz aborcji, bo jest to niezgodne z twoimi przekonaniami. Martw się tylko o zbawienie swojej duszy. Nie decyduj za innych.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Krótko i prawidłowo !
plagiat
plagiat
plagiat