2012-12-08 14:26
|
dziewczyny to jest moja druga ciąża.Pierwsza przebiegała bez problemów 4,5 godziny po odejściu wód płodowych przyszła na świat Maja:) ważyła 4,5kg i miała 59 cm.Dopiero po wyjściu ze szpitala dowiedziałam sie że była owinięta pępowina wokół szyi. Chodzi mi o to że teraz też zapowiada sie duża dziewczynka...już waży 3.600:) i na genetycznym usg w 33 tygodniu pani doktor zauważyła że mała jest owinięta pępowiną wokół szyi i stwierdziła że już raczej sie z niej nie wyplącze bo jest mało miejsca a dzidzia duża. Powiedziała również że poród może odbyć sie przez cc a ja wolałabym naturalnie.Czy któraś z was też miała taki przypadek??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie ryzykowała bym zdrowia maluszka.
A jak okaże się w pewnym momencie przy porodzie sn że trzeba zrobić CC to będziesz cierpieć podwójnie bo będę Cię boleć rana i krocze.
A tak będziesz też spokojna o dzidzie.