Z perspektywy czasu patrząc, miałam po prostu grzeczne dziecko. Zmieniło się jak zaczął raczkować. Teraz to energiczny dwulatek, z którym czasem nawet tatuś sobie nie radzi :]
2013-01-28 11:20
|
to pytanie raczej do mam wcześniaków, czy faktycznie skoki przychodzą później ? mój syn urodził się na początku 37 tygodnia, wiec teoretycznie tylko kilka dni wcześniej niż by mógł, czy skoki pojawią się tydzień później, czy aż 3 tygodnie ? jak to było u was?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Z perspektywy czasu patrząc, miałam po prostu grzeczne dziecko. Zmieniło się jak zaczął raczkować. Teraz to energiczny dwulatek, z którym czasem nawet tatuś sobie nie radzi :]
Nie skupiałam się na skokach. Raz podejrzałam z ciekawości artykuł o nich. Nic nie dopasowywałam do synka, bo nie było takiej potrzeby. Starałam się na bieżąco zaspokajać potrzeby. Bez zaglądania w poradniki :)
Z perspektywy czasu patrząc, miałam po prostu grzeczne dziecko. Zmieniło się jak zaczął raczkować. Teraz to energiczny dwulatek, z którym czasem nawet tatuś sobie nie radzi :]
Ja równiez skoki rozwojowe uważam za troszeczke "przesadzone". Mam wczesniaka z 32tc i nigdy nie zaobserwowałam u niej skoku rozwojowego :) dziecko czasem ma gorszy dzień,płacze,jest marudne ale nigdy nie tłumacze sobie tego jakimś skokiem. Nie wiedziuałam nawet ze jest cos takiego.
Z perspektywy czasu patrząc, miałam po prostu grzeczne dziecko. Zmieniło się jak zaczął raczkować. Teraz to energiczny dwulatek, z którym czasem nawet tatuś sobie nie radzi :]