aż mnie ciary przeszły... Nooo to trzymam kciuki...Powodzonka jak coś

mój sobie odszedł a ja taka jakaś spokojna jestem :) Za chwilę do wanny i czekam sobie na skurcze. Bez paniki, może się rozkręci a może nie :)
aż mnie ciary przeszły... Nooo to trzymam kciuki...Powodzonka jak coś
szerokości kochana i czekam na wieści :) ale już bliżej niż dalej, ale się ciesze że i ty niedługo przytulisz swój skarb :)
A ja życzę by maleństwo jeszcze trochę w brzuszku posiedziało, bo to jest dopiero 36 tydzień.
Myslami jestem z Tobą.... moja imienniczko ..
O cholercia, bedzie Ci tam tłoczno na tej porodówce od naszych myśli
Niom.... blisko, blisko coraz bliżej ha ha Czekamy na wieści !!!
Trzymam mocno kciuki!:)))
Powodzonka :)
I jak kochaniutka?
|