Tak więc dzisiaj wkroczyliśmy w 40 tydzień :) Czas tak szybko zleciał..... były wzloty i upadki ale daliśmy radę :) I TRYMESTR Ahhhh to był koszmar..tak bardzo pragnęliśmy mieć dziecko a ja nie miałam siły tak bardzo się cieszyć z faktu że w końcu się udało. Trwało to może nie aż tak długo bo 7 miesięcy starań..wystarczyła wizyta u lekarza jego parę wskazówek i za pierwszym razem się udało i zobaczyłam te dwie upragnione kreski na teście. Cały pierwszy trymestr był ciężki ze względu na to że cały czas wymiotowałam, miałam silne mdłości, bóle głowy i ogólne kiepskie samopoczucie. II TRYMESTR Nabrałam siły,energia mnie rozpierała i już mogłam w pełni cieszyć się ze swojego pięknego stanu.Cały ten okres był najpiękniejszy :) III TRYMESTR I tu znowu zaczęły się schody...silne bóle kręgosłupa, podejrzenie cukrzycy ciążowej, zagrażający poród przedwczesny i pobyt w szpitalu a teraz paciorkowce i grzybica. Ostatnio też powróciły wymioty i mdłości bo zgaga to już rzecz naturalna. Teraz pozostało nam czekać na przebieg wydarzeń.Czekamy na Ciebie synku i bardzo Cię Kochamy!! Obyś urodził się zdrowy bo to jest najważniejsze :) Pozdrawiam wszystkie mamusie te obecne i te przyszłe!!
Komentarze
(2010-11-14 14:28)
zgłoś nadużycie
(2010-11-14 14:35)
zgłoś nadużycie
(2010-11-14 21:01)
zgłoś nadużycie