idę jutro do lekarza.
Po szpitalu, po 2 tyg miałam przyjść po wyjściu ze szpitala. No i idę jutro, chce jechać z mama do babci do Lublina, jak byłam w szpitalu pytałam się mojego lekarza co nie prowadzi i powiedział ze nic nie zaszkodzi ze mogę jechać ale mam odpoczywać. Kurcze boje się trochę ze powie mi jutro coś czego nie chciałabym usłyszeć :(
mala się rusza na cale szczęście :)
i to baaaardzo często, to mnie bardzo cieszy, wiec pewnie się tylko martwię nie potrzebnie.
Ale mam tylko ja , nie chce jej stracić, doszłam już tak daleko, już 29tc się zacznie w pn. Musi być dobrze :) Prawda..
Wybaczcie ze pisze o takim czymś, ale mam tylko was w sumie. Nikogo innego nie interesuje co się dzieje ze mną jak się czuje i czy czymś się martwię jak moje samopoczucie. Chciałam się wygadać poprostu a wy zawsze pocieszycie czy coś.
Będziecie Trzymać kciuki? :)
2012-07-12 14:58
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!