Ja jak podchodze a moj bawi sie z malym to tez zaczyna plakac albo marudzic. Ale takich komentarzy nie slysze.
byłam wczoraj po szkole u tesciów, tesciowa dzis ma urodziny. mąz już tam był z Fabianem. zjedliśmy obiad, mały był na rękach u męża. Podeszłam do nich, pogadałam coś do synka i odeszłam zrobić kawę, a on nagle zaczął marudzić. i ten głupi komentarz męża do dziecka "no widzisz, mama podeszła i wszystko zepsuła, a byłes taki grzeczny". to już kolejny, razem z teściową ciągle gadają przy mnie takie głupie teksty. nie wiem jaki mają cel w tym.. chyba żeby zaniżyć mi samoocenę, że jestem złą matką i na mój widok dziecko płacze. to było smieszne na początku, ale po którymś razie zrobiło się nudne, przykre i wkurzające. mówiłam już to mężowi, żeby tak nie mówil i powiedział to matce ale dalej to samo. może nie znam sie na żartach ale to naprawde sprawia mi przykrośc. tyle czasu staraliśmy się o dziecko, a gdy już jest, to wychodze na tą złą. nie wytrzymałam i ubrałam sie i wyszłam. usłyszałam od teściowej, że zepsułam jej urodziny! no i komentowała, ze synek został a ja poszłam. no rzeczywiscie straszne,że został z ojcem a ja wyszłam! nawet nie zapytała co się stało, bo stwierdziła że jestem marudą bo sie nie wyspałam... no cóż.. znosi mnie tylko dlatego, że urodziłam jej wnuka. ostatnio była taka miła, że nazwała mnie córcią. a jeszcze 1,5 roku temu byłam zła bo nie chciałam wziąć ślubu kościelnego. jestem uparta i nie będe do niech przychodziła w ciągu najblizszych dni, a ona i tak nie wytrzyma bo jak nie widzi wnuka 2 dni to juz przychodzi do nas..
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
z tym że zaczął płakać to tak akurat wyszło, zazwyczaj sie śmieje na mój widok. po prostu był głodny i zaczął marudzic. ale tekst głupi musiał być. a temat tesciowych.. temat rzeka :P
u mnie tez tak jest :P mąż ma dzidzie jest ok ja podejde juz marudzi.nie wiem dlaczego tak jest.. moze chcą do nas i dlatego? :D tak mi sie wydaje nie widza nas jest ok mama sie pokaże trzeba pomarudzic moze mnie weźmie :D jestes super matką! i nie słuchaj ani tesciowej ani męża. wiesz.. teściowa.. nie będę sie wypowiadać. :Da mąż jak to facet (mój tez) synus mamusi..