6 miesięcy :)
Komentarze: 1Dzisiaj Ala ma swoje pierwsze wazne ,,urodziny", konczy pół roczku, mielismy posiedziec sobie spokojnie we trójke: ja, mąz i malutka, ale oczywiś cie zycie psize swoje scenariusze... Czytaj dalej »
Wszystkich Świętych, rodiznka jeździ po grobach blisich, mieliśmy razem z nimi pochodzic po cmentarzach, spotkac sie, prozmawiać, ale nic z tego, jestem z mężem i z dzieckiem w domu, ledwo zywa, w nocy obudził mnie potworny ból gardła, dopiero co miałam anginę w sierpniu, więc wystarszyłam sie kolejnym antybiotykiem podczas kp i innych nieprzyjemności,
nałykałam sie dozwolonych leków i choć dziecko pieknie spało, nawet nie wybudzając sie na cysia, ja łaziłam po nocy jak upiór dosłownie niezłe halloween, grzebiąc w apteczce :// po nocy w szafkach...
mąz aż się wystraszyl, jak nocą zachrypialym głosem oznajmilam, że ledwo zyję :D a potem rano z gardlem było lepiej, ale jakas słaba się czułam, więc znowu cos łykłam, opiłam się herbaty z dziekiej rózy i takie tam cuda, wreszcie zjadłam cos na śniadanie i zaczął sie kolejny koszmar, bo znowu zaczął mnie boleć meeega żółądek chyba od tych leków, bylo mi mega niedobrze, a ból zolądka tpromieniował do az skrętu jelit, więc znowu musiałam przecież cos zazyc, mysłalam że umrę po prostu, więc zażyłam nospe, wypiłam mięte, w koncu połozyłam się i niedawno wstalam już znacznie lepiej się czując, ale co z tego jak już 14 i zanim obiad, zanim co, to chyba odpuszczę sobie, zregeneruje sie i może jutro cos zrealizuje, nie wiem co to był za koszmar jakis chorobowy, ale wszytsko dosłownie naraz, masakra.
Takie Święto, że polowa dnia chora w łózku
Dzisiaj Ala ma swoje pierwsze wazne ,,urodziny", konczy pół roczku, mielismy posiedziec sobie spokojnie we trójke: ja, mąz i malutka, ale oczywiś cie zycie psize swoje scenariusze... Czytaj dalej »
myślałam że jestem odporna na krytykę, ale... Ale jest jedna dziedzina, gdzie krytyka dziąła na mnei jak płachta na byka - kryyka dot. mojego dziecka! ok - rozumiem, że... Czytaj dalej »
musze się wyżalić... bo komu... co zrobiłam źle? rozmawialismy wieczorem na temat drugiego ewentualnego dziecka, chciałam poznac zdanie mojego męża co do... Czytaj dalej »
dzisiaj wychodzę z pokoju, a dziecię krzyczy: ,,mama" pewnie nieświadomie, ale doczekałam się :D ale jestem dumna :D Czytaj dalej »
ciagle czekam i czekam, prawie 6 mies ma Ala i na razie, na boki się przewraca i tyle, zachęcam ją jak moge - zabawkami, swiatelkiem ruchem i muzyką, kiepsko nam idzie... martwie sie... Czytaj dalej »
prawie połowa macerzyńskiego za mna... jejku jak to będzie dalej, ale mam stresa, już sie tym martwie, już o tym myśle, gdy widze jak szybko mijają te dni, noce z... Czytaj dalej »
jets pieknie, słonecznie, bajecznie, polska złota jesien, liście szuraja pod stopami, pod kołami wózka, a mnie jakoś tak zmęczenie dopadło, może po wczorajszym... Czytaj dalej »
Ach doczekałam się lepszych nocy! mała ma prwie 5,5 miesiąca i choć teraz ma klopoty z zasypianiem, to mam się wysypia, czuję w końcu że mam moc do życia !!!!... Czytaj dalej »
tak łatwo zagubić się w życiu, zatracić rzeczywisty sens, poddać się złudzeniom, goonic za pieniędzmi, zapomnieć o tym, co jest w życiu ważne...... Czytaj dalej »
|