Pisze to juz 4 raz i jak znow mi sie skasuje cos to sie wnerwie
Przedszkole zaczete ok. Placzu nie ma wcale. idzie chetnie do przedszkola a dzis nawet nie dostałam buziaka na dowidzenia bo Wojtuś odrazu pobiegł do dzieci
Ale jest pare problemikówWojtus nie chce jeść w przedszkolu i korzystac z kibelka. Pierwszego dnia zjadł tylko trochę chleba i nie dał sie nakarmić. Za to w szatni wciagnął banana bo głodny pewnie był
Dziś zjadł ale z pomoca Pani ,która go pokarmiała więc postęp jako taki jest. Chociaż licze na to ze bedzie patrzył na inne dzieci i bedzie brał z nich przykład.
Co do kibelka to nie wiem co sie mu porobiło. W domu korzystał i z nocnika z nakładni chociaz nocnik w wiekszości. Pani dziś mi powiedziała, że wcale nie da się posadzic na kibelek i na stojąco tez nie chce robicjako ze zostawiam mu jeszcze pieluchmajtki na lezakowanie zostawiły mu na pupie jeszcze pół godziny po spaniu. w domu schowałam nocnik i ma siedzieć tylko na kibelkuMusi się nauczyć i juz.
dziś usłyszałam tez, że moaje dziecko jest najmłodsze, najmniejsze a najberdziej rozabia i że muszą go okiełznać Trochę mi sie przykro zrobiło ale to pewnie normalne zachowanie i adaptacja w nowym miejscu.
Mamy za zadanie nauczyc sie ładnie ubierać i rozbierac. No i nie wiem jak go nauczyc tych czynnosci z bluzka bo ze spodniami sobie radzi. czasem lepiej czasem gorzej ale jest ok. A co z bluzka? jakieś pomysły jak sie do tego zabrać?
Na koniec jeszcze zdjęcie mojego Przedszkolaka
Miłego wieczoru
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Oni w tym przedszkolu chyba troche przesadzają, bo do przedszkola się idzie w wieku 3 lat a on jest mlodszy. W jego wieku niekoniecznie musi umiec sie ubierac i rozbierać. To samo dotyczy pieluch i robienia do kibelka, u nsa zaraz powiedzaiły że jak któresdziecko nie potrafi tego jeszcze w 100% to go nauczxą i że jak mieli taki przypadek ostatnio to nauczyli dziewczynke w przeciągu tygodnia.
Maja doświadczenei i swoje metody.
A ten kometarz o "rozrabianiu" to chyba też troche nie na miejscu, tak od razu dzicko kwotować i szufladkować- ile razy tam był 2?
Sa tam prawdziwi pedagodzy czy tez panie z łapanki jak u nas w poprzednim żlobku? Jak prównuje poziom w żlobku i przedszkolu to jest niebo a ziemia, w końcu jest wykfalifikowany personel.
Dokladnie tak, mialo byc "kwitować" nie "kwotować" ;)
moim zdaniem szybko sie wciagnie- kontakt z dziecmi starszymi bardzo podciaga... w sensie mały zacznie wiecej umieć, mówić i zachowywać sie ;)
moją córcie uczył mąż zakladać koszulke- najlepiej zacznij od pizamy.... niech wsadzi jedna reke w rekaw.. druga w drugi rekaw i dlonmi nasunie otwór na głowe- reszta wtedy pieknie wchodzi sama. nie stresuj go że musi sie nauczyć tylko właśnie wiecozrem przed spaniem- a jak wiadomo pizamy sa ciut luzniejsze to ladnie powienien zalapac :)
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia Byłam dzis u Pani i pytałam o jego niegrzeczne zachwanie no i Pani mi powiedziała ze w sumie to za szybko to powiedziała bo dopiero zobaczyła ze Wojtus jest najmłodszy w grupie no i nie ma zachowń 3 latka. dziwne zeby miała jak ma 2,8 !
Powiedziała ze mam sie nie martwić bo sie wszystkiego nauczy bo jeszcze w grupie nie współpracuje ale ma duży plus bo w ogóle nie płacze
Dzielny mój mały przedszkolak.
Uczyć sie bedziemy ubierać no i nocnik poszedł odstawkę
Pozatym juz dostał kataru i ma lekka temperaturę czyli za długo sie nie nachodził do przedszkola Jutro zostaje z Babcia w domu i bedzie sie kurować bo gile z nosa po brode