Najważniejsze Kochana to żeby z Dzieckiem wszystko było dobrze.Ty zniesiesz wszystko,bo dla dziecka człowiek jest w stanie zrobić o wiele więcej niż sam by przypuszczał.
Kiedyś rozmawiałam z księdzem bo miałam bardzo przykre przeżycia.Zadawałam sobie pytanie " dlaczego mnie to spotkało?".Ksiądz mi powiedział-a dlaczego kogoś innego by miało spootkać a nie Ciebie.Bóg doskonale wie że Ty sobie z tym dasz radę.Gdyby wiedział że sobie nie poradzisz nie zsyłał by na Ciebie tego co Cię spotkało.Niby straszne ale prawdziwe.
Najważniejsze że jesteś w szpitalu pod opieką specjalistów.Rozpoznano chorobę i napewno będzie przez całą ciążę leczona.Nie martw się że leżysz z kobietami które wkrótce zostaną matkami.Za niedługo też będziesz jedną z nich.Grunt to pozytywne myslenie.