chciałam zapytac czy Wasi Faceci zmienili siepod wplywem ciazy:)? ich -/+?? zastanawiam sie czy Moj Kamil jest tylko taki czy kazdy tak ma??:) - : * co niedziele wstaje o 8 i oglada bajki na polsacie :) i nie tylko w okresie ciezy:) *kiedy jest zimno kradnie mi posciel a kiedy goraco przykrywa mnie cala;/:P * chrapie po 3 piwach * do niedawna nie rozumial moich humorow...i szczelal fochy na prawo i lewo;/ * kiedy jest przy kolegach rusza z piskiem opon ;/ * kiedy sie budzi a ja jeszcze chce spac bawi sie z brzuszkiem budzac mnie ;);/ *nie zawsze sprzata po sobie ;/ a jak mu juz zwroce uwage to sie obraza:D *rozwala sie na calym lozku;/ *kradnie mi jaski...a jak chce mu dac mojego to mowi ze On na nich spac nie lubi i nie chce;/ + : * kiedy wstaje w nocy do łazienki on zawsze sie budzi aby mnie podniesc :D * kiedy czuje ze pod brzuszkiem nie ma poduszki od razy ja tam wklada;) * wstaje w nocy aby przynies mi picie albo cos do jedzenia:) * patrzy zeby w moich sokach nie bylo bananow:) * pilnuje abym zawsze była pojedzona przed snem :) * robi kolacje;);) * rzucil palenie:)!! * dba aby nigdy nie braklo mi tabletek (witaminek) i abym o nich nie zapomniala:) * zaczal rozumiec moje humory co prawda po 8 miesiacach ale zaczal :) i teraz kiedy placze o byle co przytula i pociesza:) kiedy sie smieje smieje sie ze mna:) kiedy jestem zla lapie mnie tak abym nie mogla sie ruszyc i tuli!:) * mowi "masz nowego rozstepa na dupie ;P ale wyglada pieknie :):P" * spełnia moje zachcianki :) * probuje spełniac moje nawet najglupsze marzenia:) * kocha jeszcz mocniej :);* dodaje zdjecie mojego Buraczka calujacego raczke Zuzi:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
No slodkie te Twoje plusiki ;D ;))
A moj Krzysiek pod wplywem ciazy tez sie zmienil , choc zabardzo nie musial , zawsze dbal i troszczyl sie o mnie ;) A - jak to facet.. przy kolegach tez jest taki inny jakis, twardy he ;/ udaje bo serce ma naprawde cieplluutkie i jest " miśkowaty " ;) I lubie jak mowi do mnie Myszko , Mysiu;D ;) to tak nawiasem.
Pozdrawiam was 3majcie sie i dacie rade :*******
Mój mąż jest tak samo kochany jak i przed ciążą :) teraz jeszcze bardziej się mną opiekuje, dba o nas :) Natomiast śmieszą mnie te bajki na polsacie o których napisałaś :D
my mamy tylko jedynkę, dwójkę i polsat... i z racji tego że juz nie śpimy a nic w tv nie ma, to co niedziele oglądamy scooby doo :P bo właśnie z rana leci na polsacie :P
Moj balaganiasz nie ztej ziemi. Chociaz jak przylecialam z polski pozniej od niego o cale 2 tygodnie w domu byl porzadek oprucz stosu szlanek na suszarce. To sa jego minusy, balaganiasz nie nauczony sprzatania.
Poza tym , w ciazy tez spelnial wszystkie zachcianki i dbal bardzo . Rowniez wstawal w nocy aby mi cos przyniesc, podnosil mnie tez z lozka. PO ciazy tez dbal, ponownie podnosil mnie z lozka do 1.5 tygodnia bo niestety nie moglam sama o wlasnych silach wstac . Calowal po brzuszku i rozmawial z dzieckiem. Po ciazy , zajmowal sie dzieckiem , myl , przewijal, karmil , ubieral, usypial oczywiscie do 2 tygodni. Pozniej juz mniej, ale nadal to robi tylko ja juz jestem wstanie opiekowac sie dzieckiem. Najgorzej bylo do 1.5 tygodnia.