chwile temu wrocilismy z USC :) slub jutro o 12 :) hmm to co powie rodzienstwo mi juz "wisi":D tak to nasz dzien i nikt go nie popsuje!!:) ale ale... hmm Kamil byl wczoraj (wreszczcie)u prawnika!! :) i ten napisal mu pismo o zlaczenie wyroku... i jesli sad na to sie zgodzi (prosze o to Pana Boga:* ech:* oby oby...) to zlaczy mu wyrok a potem mozna go zawiesic;) ech aby tylko sie udalo...byloby cudownie... a z ta rozdzielnoscia majatkowa to na razie nie musimy tego robic:) wedlug tego prawnika;) ^^ ach!:) jestem szczesliwa ze mamy jakas szanse aby byc razem caly czas:)) hmm... Kamil pojechal do pracy potem jedzie po jakis alkohol na jutro bo jednak oblac to trzeba:) ja klade sie spac :) bo wstalam o 6 zeby zdarzyc do tego usc i zalatwic wszytsko szybko:) hmm potem przyjdzie Mama i zaczniemy sprzatanie i jakies gotowanie na jutro:) buziaki:**
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Czytam kazdego Twojego bloga i Twoja sytuacja jest naprawde podobna z tym slubem i dzieckiem w mlodym wieku ;) jakbym momentami o sobie opowiadala;)
ja bralam slub cywilny miesiac i 4 dni przed porodem .
Zycze szczescia i nie stresuj sie ( choc mi tez tak mowiono a jak slub sie zaczal to ustac nie moglam ;o ) :)))) . A i jaka masz kreację na jutro ?
mrru :* ech:) no dzieki za komentarz teraz bedziemy walczyc o przelozenie to na grzywna:)hmm... ale najpierw i tak sad musi to uznac za wyrok laczny:) a w nastepnym tygodniu wysle Kamila do prawnika i niech dowie sie wszystkiego dokladnie:))
zreszta wszystkim Mama bardzoo dziekuje:):)